Czee oglądałam już 2 razy Ringa (amerykańską) nie oglądałam Japońskiej ale słuchy mnie dochodzą iż lepsza jest amerykańska ;) w sumie film był świetny bardzo mi sie podobał było dużo momentów w którym miałam ochote wyjść z pokoju !!! Zaniedługo zaprosze kumpli i kumpelki na ten film zobaczymyy jakie będzie ich zdanie czy tez powyskakiwuja z foteli :D na widok łamanych paznokci lub miny zabitych :D zoabczymy ! ]:->>
Witam
"oglądałam już 2 razy Ringa"
Ja oglądałem 7 razy i zawsze z tą samą satysfakcją i strachem :). Świadczy to o klasie filmu.
"nie oglądałam Japońskiej"
Ja również, ale Japońskie filmy, nie wiedzieć czemu, jakoś do mnie nie trafiają. Holywoodzki patos itp. również nie są przyjemane, ale akurat ten film jest pozbawiony najczęstszych błędów Holywoodu (moim zdaniem w ogóle jest pozbawiony błędów :D, ale jestem wyjątkowym fanem tego filmu i mogę być nieobiektywny).
"kumpli i kumpelki na ten film zobaczymyy jakie będzie ich zdanie czy tez powyskakiwuja z foteli"
"The Ring" pokazywałem wielu osobom w różnym wieku i reakcja każdego była podobna - strach. Niektórzy nawet zasłaniali oczy :).
Pozdro