ten horror najbardziej na mnie podziałał ze wszystkich horrorów jakie w życiu oglądnęłam - a wierzcie mi - było ich naprawde dużo. musze szczerze przyznać, ze byłam TOTALNIE zdygana w kinie gdy go oglądałam za pierwszym i za drugim razem, oraz gdy potem oglądałam go jeszcze w domu. Dziś, gdy miałabym oglądnąc go po raz dwudziesty chyba, podejrzewam, ze też by zadziałał, ale już nie aż tak :) Mimo wszystko.. Jest genialny! Polecam wszytskim, choć wiele osób uważa, ze to chała, dla mnie jego klimat sprawia, że odlatuje. Co do japońskiej wersji.. Dla mnie TO jest chała! Jest beznadziejna.. Już nie moge doczekać się 2 części Amerykańskiej Ringa :) Pozdrawiam!
Zgadzam sie ze wszystkim, poza dwoma rzeczami:1Japonska wersja to wcale nie jest chała!!!jest po prostu inna!!!!!!!!!!!!! owszem amerykańska jest lepsza, ale nie ujmujmy nic japonskiej, nie jest taka zła...2.dlamnie najstraszniejszy horror jaki w zyciu ogladalam bylo Blair Witch Project, ale to akurat kwestia gustu....:) :)