Nie spodziewałem się, że w filmie trwającym blisko półtora godziny może być tyle akcji! Nieustanne walki, pościgi i sprytnie wpleciona między nimi fabuła. Transformers musi być wyjątkowym filmem dla chłopców z tamtych lat (1986). Ja oglądając go po raz pierwszy w dzisiejszych czasach, chyba odebrałem go nieco inaczej. Nie mniej polecam gorąco zwolennikom robotów, ponieważ Transformersy dziś także potrafią przynieść frajdę. Może nie tak wielką jak dawniej, jednak frajdę. Co do muzyki - jak dla mnie, jest OK. Bardzo podobało mi się intro: "transformeeeeeeeeeers...!" Zna ktoś może tytuł tego utworu?
Lion - The Transformers theme, pozotsałe kawałki tez są świetne np. "The Touch" Stana Busha, czy "Instruments of destruction" NRG
Lion - The Transformers theme, pozostałe kawałki tez są świetne np. "The Touch" Stana Busha, czy "Instruments of destruction" NRG