Już abstrachując od tego, że uwielbiam Bena Kingsleya, który w tym filmie po prostu wymiata,to...super klimat, super humor...właściwie to do tej pory jak myślę o tym filmie, o dialogach,to sie śmieję. Całość bardzo spokojna, na początku zaczęłam się nawet obawiać, że film będzie nudny,ale właśnie w tym rzecz - film ogląda się spokojnie chichrając tylko co chwila. Dla mnie rewelacja i daję mocne 9 :-)