Film zapowiada się ciekawie,aż do czasu,kiedy Louise namawia Thelmę,aby nie zgłaszać się na policję.Od tej chwili zaczyna się totalne dno.Panienki uciekają,przed policją,bo Louise zabiła faceta w obronie Thelmy,który chciał ją zgwałcić.Scenariusz jest niedopracowany,durna fabuła,z której wniosek jest taki iż kobietę można zgwałcić,a ona ucieka przed policją iw trakcie jednej z nich ginie Klapa panie Scott. Na plus zasługuje jedynie zakończenie i w miarę dobra rola Pitta nic więcej.Beznadzieja! 5/10