Film nie jest zły jak na produkcję telewizyjną (piszę jako wielbiciel gatunku). Gdyby miał większy budżet, może byłby lepiej zrealizowany. O ile jeszcze historia jest do przełknięcia to sceny walki i "efekty specjalne" leżą. Nie wspominając już o sztywnym aktorstwie lub jego braku w ogóle.