Tanie, tandetne kino klasy C z gatunku akcja / przygoda. Zaginione starożytne tabliczki i nieśmiertelny "agent" samuraj... Gdzieś po drodze wpleciono wątek romantyczny. Aktorstwo woła o pomstę do nieba, choć słuchając dialogów momentami można wybuchnąć niekontrolowanym śmiechem. Dla konesera masochisty.
Film wyświetlała w latach 90-tych telewizja ATV Kino - czytał Jerzy Rosołowski.
Ja oglądałem na oryginalnej kasecie.
Są w sieci nawet zdjęcia polskiej okładki, ale słabej jakości lub z czyimś logo, dlatego nie ma jej na FW.
Chyba DG Film to wydał.
A film ? Jak pamiętam, to tak jak piszesz jakaś słabizna. ..
Gatunek podany : horror ;)
Raczej powinno być - fantasy + walki wschodu.