Efekty CGI nadal sztuczne ale trochę na poziomie bardzo lat 2000s.
Lecz samo Asylum jest słabo zaznajomym w historię Titanic'a bo w prologu pokazali niezgodne z realnym statkiem wydarzenia takie jak czerwone flary czy nie pokazanie wcale podzielonego statku na pół.
Pomysł na wprowadzenie duchów jest ogólnie średni no i aktor grający ducha Edward'a Smith'a w ni wcale nie wygląda jak rzeczywista postać. Najgorsze są jumpscare'y duchów no i co powiedzieć są badziewnie wykonane na greenscreen'nie albo co gorsza podróbka jumpscare'u z słabego fanowskiej gry o FNAF'ie.