*dwunasty grudzień ;) Tylko coś kalwiatura mi nawala ;D

Oj ja oglądam już 100 raz i mi sie nie nudzi ... wlasnie reklama jest ;)
Przeraza mnie ogrom titanica i to że historia jest prawdziwa ...
ta przestrzeń oceanu ... boże !

Proszę, powiedz, że żartujesz!
Prawdziwa historia?
Masz albo 13 lat, albo jesteś bardzo naiwna/y..
Cały film jest tylko oparty na katastrofie statku, cała reszta to fikcja wprowadzona przez Camerona i spółkę, co nawet sam mówi w niejednym wywiadzie.
A teksty w stylu 'ale mogła być tam taka historia' możesz zachować dla siebie.
Jest to takie samo prawdopodobieństwo, jak to, ze taka miłość wydarzyła się pod blokiem lub w Biedronce.

No może ja się źle wyraziłam, chodziło mi o to że historia TITANICA jest prawdziwa, że naprawde się rozbił i to była prawdziwa katastrofa ... nie chodzi mi tu o historię Rose i Jacka. Chociaż znaleziono pamiętnik kobiety która odbyła romans na tym statku no ale to nie jest ta sama historia.

Szkoda, że nie leci na tvp1 albo tvp2 przynajmniej byłby cały film dzisiaj i bez reklam.

piękny film.. nigdy mi się nie znudził kocham go:)

zgadzam się naprawde piękny film jeden z lepszych z tego gatunku :}

no szkoda, ale wiadomo polsat 'wielka' stacja ma jak zwykle wylacznosc na 'Titanica'. a tak na marginesie najbardziej chyba podoba mi sie ten tekst Rose w samochodzie :'dotykaj mnie, Jack' ;D

Haha co do tekstu to on rozwala :) ;D A poprostu reklamy trwają ponad 15 minut to po prostu człowieka trafia !

hmm a co w tym było zabawnego? równie dobrze możecie się śmiać kiedy rose się rozbierała albo jak ludzie wpadali do wody... tylko że to nie jest śmieszne

jak mnie wkurzają takie łepki z Polsatu, które nie dość że wpiepszą co pół godziny 15 min. reklam, to jeszcze podzielą film na 2 części. Cały klimat tego filmu rujnją poprzez takie dzielenie...

Nom, to podzielenie niszczy cały klimat ... a te reklamy ? na okrągło ... masakra ;/

No mój ulubieniec zawsze wie co powiedzieć. :)

Hah, ja też oglądałam film z kilkanaście razy (do setki jeszcze nie dobiłam xD)
Dzisiaj oczywiście nie pominęłam seansu. Ale do cholery, musieli podzielić film na dwie części? Pamiętam, że zawsze Titanica puszczano w całości... Cóż ;/

Tak, mnie też to denerwuje:/ Ale chyba już trzeci raz tak dzielą ten film.

3 albo 4,a kiedyś zawsze w całości ... ja pierdziele, naprawde jak dla mnie to to niszczy klimat :P no ale oczywiście jutro będe oglądac 2 część.

Czy naprawdę tak trudno jest puścić cały film?... Najwyraźniej tak. Pozostaje się ''zamknąć'' i oglądać jutro drugą część. Jednak mam ochotę kopnąć w telewizor.

Obowiązkowo jutro o zasiąde przed telewizorem na drugą część;) Ale dobrze chociaż że puścili jakimś cudem Titanica ;) Bo dawno chyba już był ;P Chyba jeszcze w tamtym roku ale może się mylę :D

Taaa, był, też jakoś w grudniu.
I też podzielony na części (pamięć mnie zawiodła, jednak podzielony). Psss.

A ryczycie podczas filmu? Bo ja tak. Smutne :(:(

Może historia miłości ich nie jest prawdziwa, ale sposób w jaki reżyser to ukazał i cała historia związana z Titaniciem jest fascynująca..

Właśnie i jest taka ponadczasowa :) Hmm czy bd ryczeć to nieewiem :) Jedno wiem chciałabym tak pokochać że wszystko bym rzuciła dla ukochanego :)Że byłaby to taka miłość jak Jacka i Rose :) Achhh..

Też bym tk chciała i żeby ktoś tak szalał na moim punkcie. Tylko wolałabym żeby to była szczęśliwa miłość. No dzis już się nie moge doczekać 20.00. Choć oglądam ten film już...12 raz.

Czy ryczałam? Hmm... parę razy łza się pojawiła, np. jak stara Rose oglądała wrak Titanica i przypominała sobie jak wyglądał, gdy płynęła na nim lub gdy oglądała swe lusterko, to też się wzruszyłam. Ale prawdziwe ryczenie to będzie dzisiaj... Dziwne, Titanica oglądam zawsze gdy jest, czasem nawet wypożyczam i coraz bardziej się wzruszam, zamiast coraz mniej ;)

Te reklamy są okropne, wręcz nie nawidze za to polsatu.
A płakać to napewno będę, na tym filmie trudno nie płakać. ;]

To jest film taki że chyba każdy sie wzrusza bo pokazana jest tragedia tylu ludzi ! Wzrusza mnie Pan Andrew zostający na statku , matka czytająca dzieciom bajkę nie wspominając oczywiscie o śmierci Jacka czy wyskakującej z szalupy Rose;((

Nie wiem czy się rozpłaczę, bo chyba wypłakałam się już na poprzednich seansach, ale na pewno w drugiej części ściśnie mnie w dołku czy coś w tym stylu. Jak mówi smallandalone, dużo jest wzruszeń, szczególnie w drugiej części.
Nie mogę przeboleć, że zakończenie jest takie. Jackowi i Rose byłoby tak dobrze, gdyby byli razem. Wiadomo, miłość działa się w filmie, ale lubię tworzyć historie bohaterów poza akcją...

ja zawsze rycze w drugiej czesci, to jest silniejsze ode mnie ;] i dzisiaj zapewne tez bede ryczec, wiec musze sobie przygotowac sterte chusteczek i zwazajac na to, ze jestem ciut chora to bedzie niezly potok z nosa ;p

I to jest zastanawiające ;)
Człowiek oglądał film mnóstwo razy, płakał i właściwie wygląda na to, że łzy za Titanica zostały wylane, ale gdy ogląda po raz kolejny, znów płacze. Taka właściwość Titanica?

U mnie zawsze łzy ciekną gdy oglądam ten film. Oczywiście najbardziej mnie wzrusza śmierć Jacka. Pamiętam gdy oglądałam pierwszzy raz ten film...dosłownie moment i już mi łzy leciały ciurkiem

Szczerze mówiąc, to...ja się boję obejrzeć 2 część, bo zacznę ryczeć a nie chcę. :( Te wszystkie momenty, które wypisaliście są najsmutniejsze. A szczególnie, jak Jack umiera...

Dzieki Bogu,mam film na dvd i przeżyłem to polsat'owskie dzielenie(kiedys za taka herezję czekałby ich stos) ale dzisiaj oglądam znowu... To juz nie jest film-to jest DZIEŁO, bardzo rzadko,nie zależnie od milionów w budżecie udaje zrobic cos tak niezwykłego,tak oddziałującego na odbiorce jak nasza epicka baśń. A ta piosenka Celine Dion(''my heart will go on'') wymiata...

Dookładnie ;) Jeszcze z 20 minut :) Haa chyba nie ma osoby która zdołała by mi przerwać ogladanie seansu :D!

Dziewczęta (i chłopcy), biegiem przed odbiorniki xD

Piosenka jest piękna zresztą jak cała muzyka w tym filmie :)

Smutne jest to , że ludzie dopuścili do tej katastrofy . I ta liczba szalup...

mi też się on nigdy nie znudzi xD ;] :P:P

ja też oglądałam ten film kilkadziesiąt razy i nigdy mi sie nie znudzi :) i zawsze będzie wzruszał ;)

Szczerze? Ja już sobie nie wyobrażam oglądania Titanica BEZ reklam ;) Polsat wyprał mi mózg.

Aczkolwiek musisz przyznać ze kolesie w polsatu powinni dostać jakies nagrody dosłownie momenty w których wrzucali reklamę byly po mistrzowsku dobrane. Ci ludzie sa żywą odpowiedzią na pytanie dlaczego w stanach wciaz jest kara śmierci...

BRAWO dla polsatu!! W jednym z najbardziej wzruszających momentów puścili reklamy :P I jak to lubią najbardziej - reklamy 15-minutowe, 10 minut przed końcem filmu :-)

Mnie nie tylko to denerwowało. A te mini-reklamy: co będzie jutro o 12, co za tydzień, a co za miesiąc? Szlag trafia...
Po co mieć wyczucie? ;/

Niepotrzebnie dawali drugą reklamę, już myślałem, że tylko jedna będzie na cały film (2 część) :)

Oglądałem już chyba piąty raz, nie będę oryginalny, więc powiem to co większość, piękny, wzruszający film... :) Ostatnia scena super jak wiele innych.. i to jak ciarki przechodzą podczas oglądania, takie zimno jakby, coś wspaniałego... ocenę już kiedyś dałem 8 i taką pozostawię.

Mam dokładnie to samo. Jakby ciarki po plecach szły. I po raz kolejny płakałam ;(;(;(. Jack [*]...

Ja miałam dokładnie to samo. Te ciarki. I znowu płakałam. ;( ;( Jack [*]

skoro fajny film to czemu tylko ocena 8????

powinna byc 10! bo to super film

Nie wytrzymałam.
Andrews zostający na statku, kapitan idący na śmierć, małe dzieci, para przytulonych do siebie staruszków, wstawki 'z wraku Titanica do jego dziewiczego wyglądu', muzycy grający do końca, śmierć Jacka, stara Rose zbliżająca się do burty, sama końcówka i wiele innych...
Matko...

Film filmem, cudowny etc. Zawsze przy nim płaczę, ale polsat przgiął z tą reklamąw trakcie najsmutniejszych momentów filmu ...

No właśnie ! Za te reklamy to na stos z nimi ! Szczególnie z tą ost reklamą jak Rose zaczęła gwizdać a tu nagle reklama no poprostu katastrofa;/ Ten film jest zdecydowanie moim ulubionym i szczerze nic bym w nim nie zmieniła. A koniec był najlepszy i takii.. bardzo wzruszający jak wszyscy na nią czekali i bili brawa.. Ci muzycy grający do końca.. Ajj;** ;(( Nie ma słów by podsumować ten film !

Nie lubię się powtarzać, ale jak już pisałam w innym temacie - dobrze, że są osoby, które nadal wzruszają się na ''Titanicu''.