Haa! nigdy mi się nie znudzi oglądanie po raz setny tego filmu;)
Tylko ja tak ?:)
wszyscy lecą na kasę... a jak cos to płaczą o jakis abonament bo nie mają za co kupić praw do mody na sukces czy innego samego życia
Ciekawa jestem, czy gdy znów kiedyś puszczą ''Titanica'', wszyscy będą udzielać się tak jak 12-13 grudnia 2008... ;)
Noo :( Zazwyczaj puszczają raz w roku. Chociaż dla mnie to nie problem, bo ten film mam na video i mogę sobie włączyć kiedy chcę ;p
Jedynym rozwiązaniem co do tych 'cholernych' reklam wydaje się być zakupienie filmu na DVD - i nie chodzi mi tylko o "Titanica" :)
Ja tak zrobiłam i mam spokój, chociaż uprzedzam, że dla osoby, która film ze stałymi przerwami na reklamy oglądała powiedzmy ze 30 razy w TV obejrzenie wersji bez reklam może być małym szokiem ;) Ze mną tak było xDD
Po prostu w momentach, w których zwykle bywały przerwy na reklamy ze spokojem robiłam sobie przerwy w stylu pójdę się napić, spacer z psem itp. (ww końcu polstatowskie reklamy trwają dosyć długo) i po powrocie miałam skap w stylu, że przegapiłam 15 minut filmu ^^
No i widziałam reklamę Titanica : ) Oczywiście dlaej zasiądę przed tv : ) Ktoś jeszcze ? : D