Film utrzymany w dobrej stylistyce, z niezłą grą aktorską, jednak ogół historii nie trzyma się
kupy. Wciąga i chce się go oglądać ale pozostawia złe wrażenie, jakby ktoś miał widza za
debila
January zagrała w tym filmie beznadziejnie. Logika wydarzeń w tym filmie to katastrofa. Obejrzałem dla Neesona i Jurgena.
Zrobiło mi się ciepło na sercu, a na mej twarzy pojawił się uśmiech, gdy gdy na ekranie zaczęły się pojawiać (w istotnej roli) znane mi tramwaje :) Po Szczecinie jeżdżą takie same, sprowadzone z Berlina :)
No i nareszcie zagraniczny hit został nakręcony w mieście, w którym zdarzyło mi się być ;)
Na szczególną uwagę w tym filmie zasługuje Bruno Ganz. Bardzo dobra zagrana rola oficera Stasi, który całkiem dobrze odnajduje się w rzeczywistości po zburzonym murze (umiejętności śledcze wykorzystuje jako "detektyw", całkiem dobrze sobie radzi z Internetem ;) ). Szczególnego smaczku dodaje...