Wiedziałam, że obowiązkowo muszę zobaczyć ten film już po obejrzeniu pierwszych kilku sekund zwiastunu. Jako wielka fanka horrorów miałam olbrzymią nadzieje, że to jest właśnie to! Film, przez który będę bała się iść do toalety. Ale horror, na który czekałam okazał się wcale nim nie być...
Nie było to jednak żadne rozczarowanie. Może i w ogóle nie był straszny, za to pozostawił po sobie poczucie niepokoju i sporo pytań dotyczących ludzkiej natury. Bo o to chyba właśnie chodzi w tym filmie.

Fabuła, jak najbardziej.
Aktorzy, jak najbardziej.
Ścieżka dźwiękowa, jak najbardziej.
Charakteryzacja postaci, jak najbardziej.
Emocje podczas oglądania, jak najbardziej.
Jedynym problem, który się pojawił, jest błędna informacja o gatunku tego filmu.