jak w tytule, film o niczym, ostrzegam lojalnie przez udaniem się do kina. Sam tytuł nie wiadomo czego dotyczy, "nic" nie przychodzi w nocy. Film zrobiony kosztem 1000 USD - akcja a właściwie jej brak ma miejsce w jednej lokalizacji. Ogólnie metr mułu i wodorostów.