To tylko seks
Friends with Benefits
2011
Mimo iż film cholernie przewidywalny i oklepany temat ale noo poryczałam się!.. żal!
Justin robi dobrą robotę.. ;)
Nie dziwi was, że już drugi raz w ciągu roku mamy do czynienia z wciskaniem na siłę słowa seks do tytułu? Najpierw było "No Strings Attached" co po polsku oznacza mniej więcej tyle, co "bez zobowiązań". W naszych kinach ten film pojawił się jako "Sex story". Czyli tłumaczenie angielskiego na angielski. Genialnie po...
więcejwarto obejrzeć dla Woodyego Harrelsona który zagrał świetnie swoją rolę. Reszta przeciętna jak milion innych filmów, które dobrze się ogląda ale nigdy się do nich nie wróci.
Miło się ogląda,wartka akcja,dobry film na wieczór.
Dałem 9 ponieważ obejrzałem ostatnio kilka rodzimych produkcji i mam punkt odniesienia.
WG mnie film"To tylko Seks" jest o wiele lepszy od lipnego "Sex Story" .Długo po "Miłości i
innych używkach" czekałem na komedie ,która mu dorówna i znalazłem odpowiedni film !.
"To tylko seks" to idealna komedia na pierwszą randkę ;).Polecam 8/10
jakie ostatnio widziałem. Bawił mnie ten specyficzny rodzaj humoru, szczególnie w scenach łóżkowych. Oczywiście zakończenie przewidywalne, ale tym cechują się komedie romantyczne. Jak dla mnie to dobry film na wieczór ze znajomymi, którzy mają takie poczucie humoru.
Lekka, sympatyczna komedia...
Fabula moze nie jest orginalna ale film nadrabia smiesznymi dialogami i szalonym zachowaniem bohaterow :)
Osobiscie chcialabym przezyc taka przygode i miec takiego przyjaciela ;-)
Po ogladnieciu filmu bylam pozytywnie nastawiona do zwiazkow wiec warto ogladnac...hehehe...
Film dobry nawet bardzo tylko ze to nie komedia zaśmiałem się raz jak koleś sikał ze wzwodem.Za komedie uważam Głupi i głupszy ,Czy leci z nami pilot ,na Druhny się ostatnio bardzo śmiałem ,ale tutaj prawie nie ma z czego ale jest to bardzo ciepły mily romantyczny obyczaj i tyle na pewno warto obejrzeć choćby dla tej...
więcej
dawno nie widziałem tak dennego i słabego filmu,
dialogi ponizej krytyki
jedynie 2-3 smieszne akcje
fabuła prosta
totalna porażka
zmarnowany czas
Tak mogę podsumować ten film. Generalnie dość słaba gra aktorska ,dziwnie napisany scenariusz ( dodatkowo mało oryginalny). Zaśmiałam się może jeden raz ,chociaż niektóre teksty były całkiem udane.
żałosna gra aktorska, żałośnie nudna i przewidywalna fabuła, kolejna durna hollywoodzka
komedia romantyczna dla przygłupów co ślinią się do Mili Kunis i napalonych 13stek na
Justina.
jak na komedię romantyczną film fajny- chwilami śmieszny, wzruszający. Zakończenie ok-
bo nie zbyt łzawe. No i Mila Kunis śliczna!!! Dla samej aktorki wart obejrzeć:)
