To właśnie Anglia

This Is England
2006
7,6 25 tys. ocen
7,6 10 1 24937
7,6 13 krytyków
To właśnie Anglia
powrót do forum filmu To właśnie Anglia

tak jak w tytule - nie wiem czym tu sie zachwycac!! Żenada

ocenił(a) film na 10

Żenada?? Ocena 3/10? Żenadą jest danie temu filmowi takiej oceny!! Film dla mnie jest rewelacyjny, oglądając go jakiś czas temu nawet przez moment nie pomyślałem o tym za ile min. się skończy, do samego końca trzyma w napięciu!! Jak dla mnie jest to jeden z lepszych filmów w swoim gatunku jakich oglądałem ostatnimi czasy !! Zdecydowanie polecam!!

fijal87

ocena 3/10 to moja ocena a nie twoja, wiec nie wiem czermu ktos pisze ze zenada jest dac taka ocene. Smeiszne- 12-letni skin w martensach akceptowany przez dorosle towarzystwo. To tak realna historia jak to wisla zagra w LM :)

ocenił(a) film na 10
wielgolewski

Oki, zgadzam się to jest twoja ocena, tego nie mogę zaprzeczyć!! Chciałbym usłyszeć tylko dlaczego tak niska, bo argument że bohaterem jest 12 letni chłopak akceptowany przez starszą młodzież jest dla ciebie śmieszne, to brzmi banalnie i szczególnie nie przekonuje. Ja znam wiele osób których różnica wieku jest o wiele większa niż te około 10 lat a tworzą zgraną grupę.

ocenił(a) film na 7
wielgolewski

to, ze chłopak jest młódszy od nich wcale mnie nie zdziwiło. to ze coma sie nim zaopiekował tez nie, to ze woode to zrobuił tez nie. bo chyba fajnie jets zostać czyimś mentorem, szczególnie z takim potencjałem jaki widzieli w nim najpierw woode potem coma. film naprawde dobry i fajnie sie go oglądało. dla mnie film jest logiczną cąłością, nie ma luk, nie ma czegoś co mogłabym zmienić. oceniłam go na 6 bo jest poprostu dobry i nie dam mu wyższej noty gdyż są filmy, które w moim mniemaniu są lepsze, chociaz są innym gatunkiem. Natomiast "This is england" polece go każdemu :)

ocenił(a) film na 8
wielgolewski

Realne. Włocławek zaprasza. Tu już 20 letni dres-hooligan nawraca 12-latka.

ocenił(a) film na 7
Vanillia

a tez jestem z wloclawka i potwierdzam niestety

ocenił(a) film na 7
pokoj10

obawiam się, że nie chodzi o włocławek, lecz o cały kraj.
dresiarstwo jest bardzo zaraźliwą chorobą.

ocenił(a) film na 10

To jest bardzo dobry film. :) :) :) :) Dałam 10/10 i dodałam do ulubionych.

Hah... Ciekawa dysputa. :-)
12 letni dzieciak przyjęty do "grupy" - Ok. Niech wam będzie.
Przyznam także, że sam wątek ze zwerbowaniem chłopaczka był dobry. Combo umiał zakręcić mu w głowie. Spoko.
Jednak to nie zmienia faktu, że film jest iście niedorzeczny i banalny.
Już scena w której nasz główny bohater poznaje się z "grupą" jest idiotyczna. Bo czy widzieliście kiedyś jak grupa skinheadów martwi się tym, że jakiś dzieciak miał zły dzień? Skąd u diabła ta troska? To na prawdę zdarza się w realnym życiu? Na prawdę chcecie mi wmówić, że ten epizod ma cokolwiek wspólnego z realnym światem? Czy po prostu spuścili by mu wpierxxx pod byle pretekstem? Całe to wydarzenie jest banalne i wygląda niczym wyciągnięte wprost z baśniowych opowieści dla grzecznych skinheadów gdzie wszyscy żyją radośnie, dostatnio i zamartwiają się o swoje stany emocjonalne.
Nie przeczę, Woody to wrażliwy dzieciak był. Tylko co u diabła wrażliwy chłopak robiłby w takim towarzystwie? Bez sensu. Najprawdopodobniej paliłby marihuanę na jakimś obozie dla pacyfistów, albo zakuwał do piątkowej klasówki z Angielskiego.
Pokażcie mi też jedną 18-letnia dziewczynę, która będzie chciała się umawiać z 12-letnim, poniekąd, dzieckiem. Cały ten "romantyczny" wątek jest wciśnięty tak bardzo na siłę, że aż śmieszny. To przecież DZIECKO i KOBIETA. On nawet nie był aktywny seksualnie. No litości...
Historia ich wielkiego romansu także jest iście komiczna. 12-letnie dziecko spostrzegło, że księżyc jest piękny, a pełnoletnia dziewczyna prawie mu oddała w przypływie romantyczności. Ach... życie jest takie proste... Wystarczy wspomnieć o księżycu i odda Ci się każda. Bez względu na wiek.
Kolejnym idiotycznym wątkiem jest miłość Comba do dziewczyny Woodego. To JEDNA scena, podczas której dowiadujemy się o całej sprawie i nic w całym filmie (ani przedtem, ani potem) do niej nie nawiązuje... Całe zdarzenie nie miało żadnego wpływu na przebieg na fabuły. Po prostu tam jest. Bez sensu.
Tym bardziej, że Combo potrafił w ciągu zaledwie chwili zapomnieć o miłości, którą pielęgnował przez 3 i pół roku więziennej odsiadki! (Sic!) A jak długo byli z sobą, że owo uczucie nie wygasło przez tak długi okres czasu? Baaardzo długo... jedną noc. Pozostawię to bez dalszego komentarza. Chociaż... Nie. Musze wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy. Będziecie się śmiać. :-) Otóż by wyznać swoją PRZEOGROMNĄ miłość, Combo, zrobił w więzieniu pudełko z zapałek dla swojej lubej... Tak; To nie jest literówka... Najprawdziwsze pudełko z zapałek! Przez dłuższy czas podziwiałem kunszt i finezję naszego wspaniałego artysty, ponieważ ze śmiechu nie mogłem trafić w klawisz Play.
Powagę sytuacji oddaje słowo namalowane na wieczku - LoL.
Jednak moim zdaniem powinno być - ROTFLoL. xD
W całym filmie jest jeszcze kilka sytuacji nie mających najmniejszego sensu, że wspomnę tylko o "polowaniu" podczas którego skinheadzi przebrani za lampy i lumpy strzelają do siebie pistoletami na kulki, czy zatwardziałego guru płaczącego nad ciałem czarnoskórego człowieka, którego właśnie utłukł...

Jeżeli ktokolwiek ma ochotę na takie nazistowskie klimaty to polecam "Romper Stomper" będący ciężka produkcją z bardzo dobrze zarysowanymi postaciami głównymi. Z kolei tym, którzy wolą lżejsze kino polecam "American History X", które również bardzo dobrze ukazuje owe zagadnienie.
Z pewnością jednak nikomu nie polecam tego, banalnego prawie w całej rozciągłości, filmu. Większość scen nie ma większego sensu i są tam tylko dlatego, że reżyser z niewiadomych dla nikogo przyczyn uznał je za konieczne. Chyba po prostu nie miał czym zapełnić tych 100 minut.
Przeciętna historia o chłopcu, który spotkał na swojej drodze życiowej grupę średnio rozwiniętych ludzi uważających się skinheadów. Nic więcej tu nie znajdziecie.
Szkoda czasu.

A najsmutniejsza w tym wszystkim jest tak wysoka ocena dla tego "czegoś". Aż łza się kręci w oku.

ocenił(a) film na 9
TheMadHatter

Podsumowując krótko. Film jest dla dorosłych, nie dla nastolatków. To tak na przyszłość gdyby ktoś się zastanawiał czy go obejrzeć.

Carlin

Chyba coś Ci się pokręciło i chciałeś powiedzieć, że film jest dla nastolatków, którzy jako jedyni są zdolni uwierzyć w taki stek bzdur.
To tak na przyszłość, gdyby ktoś się zastanawiał czy go obejrzeć.

ocenił(a) film na 8
TheMadHatter

Nigdy bym się nie spodziewał takiej opinii od kogoś kto ma w ulubionych Wojownicze Żółwie Ninja. Tam pewnie jest więcej realizmu. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
Carlin

Widz zdecyduje, a ja ze swojej strony polecam. Raczej dorosłym i nie zapominajcie, że to dramat/obyczaj.

ocenił(a) film na 9
TheMadHatter

1. To że dzieciak został przyjęty do starszej ekipy nie jest niczym nadzwyczajnym.
2. Film opowiada o pewnym pokoleniu skinów, subkultury czerpiącej z Rude boys (stąd zainteresowanie muzyką SKA - patrz ścieżka dźwiękowa) i modsów (stąd "elegancki" sztych skina - wypolerowane buty, koszule, kołnierzyki). Kolektyw zobrazowany w filmie mógłby wygłupiać się w przebraniach ponieważ z dzisiejszym rasistowskim, nazistowskim "skinhedowaniem" nie miał (początkowo) nic wspólnego. Pierwsi skini faktycznie pochodzili z Jamajki (jak śpiewał Titus w Albercie Rosenfieldzie "first skinhead was black" :),były nawet skinhedowskie zespoły w których grali czarni muzycy (odsyłam do dokumentu "Być skinem" emitowanego w tym roku na TVP Kultura). Niestety ta subkultura dostała zastrzyk, który "This is England" doskonale pokazuje - ideały Comba. Scenarzysta miał pojęcie o rozwoju ruchu skinów. Skin z przed 30 lat, a dzisiejszy łysol to zupełnie co innego, film świetnie to oddaje.
3. Romper Stomper to dobry film akcji ale porównaj dialogi pomiędzy bohaterami tych dwóch filmów (This is England i Stompera) - Hando i jego najlepszy kumpel prawie ze sobą nie rozmawiają, podobnie jak ze swoja (w końcu wspólną) panną, ich wspólnota opiera się na wzajemnym biciu cudzoziemców bądź seksie. W This is England są SŁOWA, pomiędzy bohaterami istnieje DIALOG... American History X to klasyka, polecam każdem, szczególnie cenną obserwacją jest geneza poglądów bohatera granego przez E. Nortona - wpajanie mu wyższości rasowej przez ojca strażaka (nie dość że ojciec to jeszcze strażak więc autorytet do kwadratu)
4. Wątek z dziewczyną chcącą się przespać z młodym, może faktycznie naciągany, ale wierzcie mi że nie takie rzeczy się zdarzają i na waszych osiedlach/szkołach :)
Film jest rewelacyjny, polecam każdemu :)

ocenił(a) film na 10
jacawraca

Wszystko się zgadza. Oglądałam program "Być skinem". Dzisiejsi skini kierują się zupełnie innymi zasadami niż ci sprzed trzydziestu lat.

Dla mnie też nic dziwnego, że dzieciaka przyjęli do swojego grona. Motyw z dziewczyną starszą o kilka lat też nie jest nadzwyczajny. Skoro w Ameryce nauczycielka mogła zajść w ciążę ze swoim czternastoletnim uczniem, to nie wiem czemu ludzie zarzucają nieprawdę temu, że 12-latek bawił się ze starszą koleżanką w dorosłego (tym bardziej, że wśród dorosłych przebywał). Czy to aż takie nieprawdopodobne??

TheMadHatter

Postrzegasz wszystko wyłącznie ze swojego punktu widzenia.

12-latek był taką ich maskotką, wszyscy traktowali go jak młodszego brata.

Ta "grupa skinheadów" to bardziej była grupa hippisów, a przede wszystkim starszych dzieciaków, które czasem podpinają się pod jakąś (czasem przypadkową) subkulturę, żeby się czymś wyróżnić. Zresztą po pojawieniu się prawdziwego skina nastąpił rozłam na tych skierowanych w stronę nacjonalizmu i rozwiązań siłowych i na tych miłujących pokój.

Laska raczej wyglądała na 16-tkę. Jej krzykliwy wygląd świadczył o potrzebie akceptacji, zrozumienia i bliższego kontaktu. Taką najłatwiej przelecieć. Wystarczy ją "dostrzec" i być przekonującym. A te ich "chodzenie" to był bardziej przyjacielski układ.

Jak się całe życie siedzi kątem u mamy to może zachowanie Combo może wydać się śmieszne. Ale wystarczy, że facet zostanie w jakikolwiek sposób odizolowany od normalnego świata to zaczyna postrzegać różne rzeczy inaczej. Kolo się po prostu przez 3 lata leżenia na wyru i rozmyślania wkręcił, że ją kocha. Na pewno taka miłość ma swoją nazwę. Tak więc nie śmiał bym się z czegoś takiego. A że facet był prosty, to nie pisał wierszy tylko sklejał pudełko.

ocenił(a) film na 9
dzolo500

ja jeszcze tylko wrócę do wątku miłosnego combo.
przez cały film nie było można dostrzec, że combo coś czuje do dziewczyny woodego?
hmm.. przez cały film Ty tego nie zauważyłeś.
rozmowa w samochodzie nie miała na nic wpływu?
nie miała także wpływu na nastrój tego samego wieczoru podczas, którego combo pękł?
pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
TheMadHatter

Rozkładasz fabułę na części pierwsze, a ona od początku do końca stanowi tutaj nierozerwalną całość. Tak na prawdę robisz rzecz niepotrzebną!

Film jest o prostych ludziach. O PROSTYCH ludziach!! Dlaczego więc tyle trudu zabiera Ci jakiekolwiek zrozumienie bohaterów??? Dla nich rzeczy, które dla Ciebie są bezwartościowe, miały swoje znaczenie. Bo w ogóle nie wiele posiadali. Życie pojmowali w innych kategoriach.

Małe sprostowanie: Combo nie zapomniał o tej swojej miłości tylko stłumił to w sobie, a gniew odbił na kumplu (a w zasadzie uczniu).

Widać, że masz małe pojęcie o tym co się dzieje między ludźmi. I w tym wypadku nie powiem, że niewiedza ratuje Ci tyłek (nie grożę, tylko przestrzegam).

Na podstawie tego co napisałeś w komentarzu wyciągam krótki wniosek: niewiedza i brak wyobraźni...

ocenił(a) film na 9

Szanuję każdą opinię, ale ocena 3/10 wg mnie świadczy o tym, że nie rozumie się tego filmu.. Zaciekawił mnie ten film może dlatego, że interesuję się takimi tematami. Może momentami był przewidywalny, ale który film taki nie jest? Tak jak było w filmie tak mogło się zdarzyć pokazali to ciekawie i prawdziwie.

ocenił(a) film na 7
SenoVictorii

popieram...
autor postu musi byc po prostu niedojrzaly i bezuczuciowy...
pozdro

ocenił(a) film na 8

TheMadHatter nie mam ani czasu ani ochoty odpisywać na Twoje niby specjalistyczne teorie. Najwyraźniej uważasz się za wielkiego krytyka literackiego, ale powiem Ci jedno, g.wno znasz się na życiu, a zwłaszcza na życiu skinheadów. Chcesz teorie wygłaszać to najpierw zapoznaj się z tematem, a nie pier.olisz głupoty!

ocenił(a) film na 8

TheMadHatter,opisz nam jeszcze,jaką kamerą kręcili ten film i jakie poblemy w tym czasie miał pomocnik scenografa;) Oglądasz filmy jako jakiś filmospecjalista, czy dla przyjemności?

ocenił(a) film na 10

Przewidywalny - absolutnie nie. Czy oglądając pierwsze pół godziny domyślałeś się, jak się skończy? Nie sądzę.

Banalny - też nie, film traktuje o poważnych sprawach socjologicznych (nacjonalizm, rasizm, subkultura skinheadów)

Oklepany - jakoś też nie widzę argumentów za tym...

Ja dałem 10/10

Eagle_

Piękny, mocny, surowy i życiowy film. Polecam.