Po zapowiedziach liczyłem na lepsze dzieło, ogólnie film się ciągnie, dla zabicia czasu na siłę może być, dla mnie to zwykły obyczajowy film o jakiejś kulturze. Osobiście się zawiodłem.
"obyczajowy film o JAKIEJŚ KULTURZE"... ehhhh każda kultura jest inna, specyficzna, a kultura skinów, punków, czy nawet dresów jest bardzo ważna w Europie, zresztą chyba nie przemyślałeś tego filmu. Jak słyszałem komentarze ludzi wychodzących z kina pt. "tak skin zrobił film pokazujący jacy ze skinów dobrzy ludzie". Jak coś takiego słyszę to się zastanawiam po co ktoś idzie na taki film jak i tak nie ma po nim zamiaru pomyśleć...