To właśnie Anglia

This Is England
2006
7,6 25 tys. ocen
7,6 10 1 24937
7,6 13 krytyków
To właśnie Anglia
powrót do forum filmu To właśnie Anglia

Relacje (na nich skupia się ten film) nawet jak na tak specyficzną subkulturę nie są do końca spójne, a wątki poboczne niestety nie wyjaśniają nam prawie niczego, do tego w ich przypadku dochodzi wrażenie niedosytu, trochę jakby wpychane na siłę, aby można było na jakimś podstawowym stopniu uargumentować zachowanie danego bohatera i już do tego nie powracać.. Właściwie, żaden wątek poboczny nie został zrealizowany w zadowalającym mnie stopniu, a niestety zakończenie jest mocno rozczarowujące, ponownie mam wrażenie wyrwania, lub czegoś co jest niedokończone.
Prawie tak jakbyśmy oglądali jakieś migawki, a raczej nie to było założeniem tego filmu.
Psychologia samych bohaterów też jest dość płytka, bo ujawnia się tylko w kilku miejscach, nie mówiąc już o wątku, który do mnie nie trafił, czyli 12-latku w takiej grupie, lansowanym niemal na głównego członka.
Co miało nam to wszystko pokazać?
Jak to za pani Thatcher było źle? Że skiny to też normalni ludzie? Znieczulice społeczną? Fałszywość ludzi? Pociąg do ideologi? Patologię? Piekło/zło wojny?
Do wszystkich tych rzeczy, ta produkcja miała ambicję, ale aż na niej się skończyło. Może gdyby film trochę rozbudować to wyszła by dobra pozycja, a tak mamy "tylko" tytuł, który warto zobaczyć i do, którego nigdy nie powrócę.

ocenił(a) film na 7
ThePrestige

Zgadzam się całkowicie. Biorąc pod uwagę szum jaki robi się wokół tego filmu spodziewałam się dużo więcej. Ktoś miał jakiś pomysł na film, ale tak na prawdę nie wiedział co z nim z robić. Wyeksponował wszystko co wiedział o skinach i to na dość płytkim poziomie. Lepiej byłoby skupić się porządnie na jednej rzeczy, którą chciało się przekazać i doprowadzić ją od początku do końca (tu niestety pokazano tylko sam "środek' i to wszystkiego na raz).
Podobnie jak ThePrestige uważam, że to cale zachwycanie się tym dzieciakiem było trochę przesadzone.

Miyum

Dzięki za przebrnięcie przez pierwszą część mojego komentarza, jest strasznie źle napisana, a nie miałem czasu jej przebudować.

ThePrestige

Trochę krytyki? Jesteście zbyt łaskawi dla tej szmiry. Toż to nic innego jak marna klaka Hooligans (żerująca na popularności tego filmu). Ludzie dają się nabrać chyba tylko przez genialną muzykę Pana Ludovico Einaudi potrafiącą stworzyć tragicznie smutny, dramatyczny klimat nawet do reklamy pieluch z roześmianymi niemowlakami w tle.

Aktorzy są denni i już tylko fakt, że użyłem tego słowa powinien być dla nich wszystkich niesamowitym komplementem. Dzieciak z twarzą wykastrowanego borsuka, która pozostaje absolutnie bez wyrazu przez cały czas, nie robi na mnie wrażenia. Brak wyrażania emocji i łysa głowa nie czynią z tego chłystka subkultury! Wszystko w tym obrazie było nieudolnie śmieszne, a gdyby nie muzyka, pewnie nikt by się nie przejmował. Tak, ten film jest popularny TYLKO dzięki depresyjnej MUZYCE Pana Ludovico Einaudi ! Oto cała tajemnica.

Szukacie chuliganów w WB? Znajdziecie w Hooligans albo Rise of the Footsoldier. Szukacie Skinheadów? Odpowiedzią jest Fanatyk, Romper Stomper albo American History X.
This is England for Dummies (bo taki jest pełen tytuł!) nie warto sobie zawracać głowy. Film jest infantylny, nieskładny, marudny, nieudolny i na siłę starający się uczynić dramatyzm z gównianych scen. Lepiej ściągnąć OST (wykonany przez pana Ludovico Einaudi) i przesłuchać - wrażenia zdecydowanie lepsze niż męczarnia z obrazem, a dodatkowo zaoszczędzicie godzinę, którą można przeznaczyć na powtórne przesłuchanie wszystkich utworów. I tyle.

A na koniec zniżę się do poziomu filmu i powiem - Ten film to NIE jest Anglia, to jest Gówno.