Zaczytywałam się powieścią w podstawówce i nadal pamiętam jej niesamowity klimat. King 100&. Dziwne, ze dopiero teraz ja ekranizują. Nie mogę się doczekać;) Ciekawe kiedy , i czy w ogóle, zobaczymy Historie Lisey?
Tak, ale chodzi mi o kinową wersję. Pełną, może podzieloną na dwie części. Zrobioną z zaangażowaniem i dużym wkładem artystycznym.
Mam nadzieję że interludia też się tam znajdą. Pożar w Black Spot, porachunki mafijne, albo masakra drwali.
;) Właśnie sobie uświadomiłam, jak mało pamiętam szczegółów książki. Czytałam ją w 1998 roku, muszę ją odświeżyć w pamięci.