Ja tam z ciekawościa obejrzę, niezaleznie od ocen na tym czy innych forach. Lubie ekranizacje książe które czytałem, lubie poównywac to co w książce z tym co na ekranie. mam tylko nadzieję że tak jak w miniserialu pomina debilną scenę z Bev i chłopcami-to akurat w książce mi przeszkodziło i przeszkadza, niewiarygodne psychologicznie...
Chyba wiem o którą scenę ci chodziło ;)
S.King musiał wtedy dużo chlać by wymyślić taki sposób na wydostanie się z kanałów pod Derry.