5,4 14 tys. ocen
5,4 10 1 14173
Tokarev. Zabójca z przeszłości
powrót do forum filmu Tokarev. Zabójca z przeszłości

Patrząc na ogólną notę spodziewałem się niewymagającego kina, a tymczasem obejrzałem autentycznie dobry film! Dobrze dobrali postać dla Cage'a, co już samo w sobie jest wielkim plusem.

Przede wszystkim Tokarev jest nieprzewidywalny, z coraz bardziej wciągającą fabułą i paroma ciekawymi zwrotami akcji. A wydawało się, że będzie zwyczajną prostolinijną rozwałką. Nic bardziej mylnego! Do tego klimat gęstnieje tu wraz z rozwojem fabuły, choć raczej wolno, aż w pewnym momencie zdajemy sobie sprawę, że siedzimy z oczami wlepionymi w ekran i z napięciem czekamy na to, co będzie dalej, pomimo tego, że zdaje nam się, że doskonale wiemy, co się wydarzy...

Polecam. Naprawdę warto obejrzeć i samemu wyrobić sobie zdanie nie patrząc na ocenę na Filmwebie, która jest bardzo zaniżona. Zdaje się, że coraz mniej osób docenia dobre kino, w którym akcja nie toczy się z prędkością światła, a ilość zgonów i wybuchów nie przekracza jednego na minutę.

Rubin91

To jest aż tak dobry film, że ledwie dotarłem do połowy (a może nawet i nie) po czym wyłączyłem.
Dobry to on jest dla ludzi, którzy na czas oglądania wyłączają całkowicie mózg (lub go nie posiadają) , ewentualnie dla nastolatków z nadmiarem energii i bez dziewczyny, która by ten nadmiar pozwoliła uwolnić.
Dwoma słowami: Gniot totalny.
Bezsensowna i oklepana fabuła, nierealistyczne sceny walk i bezsensowna przemoc.
Nie mówiąc już o typowych filmowych idiotyzmach jak przecinanie liny strzałem z broni palnej.

ocenił(a) film na 7
mariuszkow

Nie chce mi się wdawać w polemikę z kimś, kto mi wytyka nie posiadanie mózgu, ale chętnie sprawdzę film, który mi podasz. Tylko naprawdę dobry i z niebanalną fabułą proszę. I może jakiś z nowszych, żeby zwiększyć szanse, że go nie widziałem. Przy okazji przekonam się jakim typem widza jesteś.
Pozdro.

Rubin91

Krocząc wśród cieni (2014)
Chłód w lipcu (2014)
Bez litości (2014)

Przyzwoicie zrobione filmy. Bez przesadnej i niczym nieuzasadnionej przemocy, kręconej tylko po to by „wyróżnić” kolejny film o tym samym i „podniecić” małolatów. Bez bzdurnych scen walki. Choć ten ostatni troszkę naciągane sceny w sklepie ale nie ujdzie.

ocenił(a) film na 7
mariuszkow

Z filmów, które wymieniłeś widziałem ten z Neesonem i Washingtonem. Oba to naprawdę porządne kino. Jedynie Chłód w Lipcu jest mi nieznany, nie słyszałem o nim wcześniej, ale chętnie obejrzę. Thx za rekomendację.
Jak chcesz coś mniej krwawego z dobrą fabułą, to polecam Tajemnicę Filomeny. Ostatnio oglądałem i naprawdę się nie zawiodłem, a czas sympatycznie minął przy tym filmie.