PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=437653}

Tokijska sonata

Tôkyô sonata
7,2 990
ocen
7,2 10 1 990
Tokijska sonata
powrót do forum filmu Tokijska sonata

Kiyoshi Kurosawa to niewątpliwie reżyser który wciąż ewoluuje. Jego styl rozrasta się z filmu na film, nie tracąc jednocześnie kilku stałych elementów. Mimo ciągłych eksperymentów z różnymi gatunkami trudno pomylić obrazy tego pana z innymi.
"Tokijska sonata" jak poprzednie dzieła zawiera bardzo długą ekspozycję, subtelny humor oraz kilka "wybuchowych" scen, które przerywają niespodziewanie chwile spokoju. To jednak tylko bardzo miłe dodatki do historii. A opowiada ona o 4-osobowej rodzinie, w której każdy z członków okłamuje resztę. Sasaki traci pracę i udaje przed żoną że chodzi do biura, mimo iż całymi dniami włóczy się po ulicach. Megumi męczą obowiązki kury domowej, więc robi potajemnie prawo jazdy, skrycie marząc o własnym samochodzie. Kenji chce być pianistą, dlatego opłaca lekcje gry z pieniędzy poświęconych na szkolne obiady. Takashi czuje się bez przyszłości, więc postanawia zostać żołnierzem armii amerykańskiej. Każde z nich będzie musiało wkrótce skonfrontować swoje potrzeby z opinią reszty członków. Doprowadzi to do zderzenia.
Nie wiem jak jest w Japonii, ale to wszystko można by z powodzeniem obsadzić w polskich realiach. Tutaj również wieloletnie doświadczenie kandydata na stanowisko może okazać się nieodpowiednie dla innych pracodawców, a brak perspektyw trawi serca młodzieży. Walka z rynkiem pracy to tylko jedna z przeszkód jaka czeka rodzinę Sasakich. Nie posiadają również wzajemnego zrozumienia. W pewnym momencie każdy marzy by zacząć wszystko od nowa, tak bardzo zapędzili się w kozi róg.
Wiele tu dobrych pytań do widza, ciekawych wątków, niezwykłych scen... A poza tym jest jeszcze świetna forma: reżyser bawi się narracją, puszcza oczko do widza, nierzadko balansując przy tym pomiędzy kinem artystycznym, a najzwyklejszym campem. To wszystko się zazębia i tworzy skończone dzieło. Być może nawet arcydzieło.
Pozycja obowiązkowa!!!

Lucky_luke

zgadzam się, świetny obraz, szkoda, że przeszedł, zdaje się, bez większego echa. Dodałbym pochwałę dla scenariusza, który spina wszystkie wątki (3x potrzeba+zderzenie+odkupienie) na końcu w subtelny, lecz jasny sposób w jednej historii nowego początku.

ocenił(a) film na 6
Lucky_luke

jakie inne filmy masz w głowie gdy zastanowisz się z nurtu/vibu/sprawy "brak perspektyw trawi serca młodzieży"? obejrzałam ten przed chwilą i mam smaka na coś bardziej ekplorującego perspektywę teen, może znasz tytuły mi obce

ocenił(a) film na 9
Lsdw_Iwakura

Pierwsze co mi przychodzi do głowy to filmy Guðmundura Arnara Guðmundssona czyli "Serce z kamienia", "Piękne istoty" oraz "Fiord wielorybów". Wszystkie uwielbiam jednakowo, chociaż "Piękne istoty" przekraczają granice dopuszczalnego stężenia patologii, więc zapowiadam ciężki seans.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones