chyba pomyliłeś filmy...
cześć kolego - chyba sobie filmiki pomyliłeś - obejrzyj jeszcze raz, to zrozumiesz, o czym mówię. Ale nic dziwnego, przy tylu obejrzanych w życiu filmach...
Pozdrawiam

Kolega zdecydowanie pomylił sobie filmy :)
Towarzysza ogląda się naprawdę przyjemnie, zwłaszcza w porównaniu do wszechobecnej sieczki serwowanej przez kino i telewizję (z małymi wyjątkami rzecz jasna :)
Pozdr.