Prawdziwie szkocki (tak mi się wydaję, nigdy nie byłem), może nawet nieco przekoloryzowany. Wydaję mi się, że nie jeden Anglik potrzebowałby napisów do oglądania tego filmu.
Żałuj, że nigdy nie byłeś w Szkocji, pięknie tam jest, ludzie życzliwi jak na Brytyjczyków, co do akcentu- da się przyzwyczaić, chociaż to prawda, że Szkoci strasznie skrzeczą.
A moim zdaniem McGregor ma super akcent, szczególnie podobają mi się końcówki wyrazów :D