6,5/10 Film zdecydowanie nie jest czymś wybitnym. Na pierwszy rzut oka solidny film opowiadający historię osoby uzależnionej od heroiny. Ale spójrzmy na to z innej strony. Mimo ustatkowania sobie życia ponownie sięgną po narkotyki a na dodatek oszukał swoich jedynych przyjaciół którzy to dozgonnie mu ufali. Jeżeli ktoś chce obejżeć film idealnie odzwierciedlający problem narkotykowy polecam Requiem dla snu
requiem dla snu moralizuje, a tego nie lubie. Poza tym- przyjaciele dozgonnie mu ufali? Kazdy kazdego ciagle obserwowal, a bergby zabilby rentona gdyba tylko chcial potrzymac torbe.
Koles pitolisz ze hej!!Skad niby mial miec tych przyjaciol co to mu tak dozgonnie ufali??no wiesz!? takich super funfli spod namiotu z ktorymi moglby walnac piwo w krzakach po kryjomu na pielgrzymce w czestochowie skoro to narkomani i za towar zrobili by wiele,nawet sprzedali by qmpla,goscie nie nalezeli do harcerzy i ministrantami tez nie byli (jak ty)wiec nawet nie staraj sie zrozumiec.A jedyny koles ktory byl wporzo to spud,wiec kasa mu sie nalezala wiec ja dostal!!