Najlepszy film jaki widziałem w tym roku. Bez wątpienia 10 / 10 :-) Pozdrawiam.
Kolego, wiesz co to znaczy napisanie albo powiedzenie czegoś z przymrużeniem oka ?? :-) To właśnie zrobiłem. Po drugie, słowo to wziąłem z oceny filmów. Film oceniłem 10 / 10 i tak też zatytułowałem mój temat. Wreszcie na koniec, coś dla kogoś może być takie, a dla kogoś zupełnie inne. Być może dla mnie ten film jest naprawdę arcydziełem ?? :-) Troszkę luzu. Nie bierz tak wszystkiego na poważnie. Pozdrawiam
Tez akurat jestem świeżo po "seansie", film bardzo dobry . świetnie sie go ogląda , ciagle kombinujesz czy to juz jest faktycznie prawda czy nadal hipnotyczne złudzenie. Takie filmy lubie. Nie ma w nich nic oczywistego....Polecam
Łapię Twój punkt widzenia, film oceniłeś tak, jak czujesz. Ale tak teraz sobie myślę, że ocena 10?10 brzmi inaczej, niż sugerowany przez filmweb opis ,,Arcydzieło". Innymi słowy, są filmy, którym dałbym tę maksymalną notę, lecz jeśli mam pomyśleć o nich w kategoriach właśnie arcydzieła (czyli dzieła wybitnego) to od razu pochmurnieję i daję jednak tę 9. jeszcze inaczej - może być film perfekcyjny, bez zarzutów, ale jeszcze nie arcydzieło.
Wiesz, ja ten film oceniłem "na gorąco" , chwilę po obejrzeniu. Powiem Ci, że dzisiaj moje zdanie jest takie samo. Są filmy, które po prostu mnie zabierają "w inny wymiar" i to bardzo cenię. Do takich filmów należy również "Efekt motyla" , "Incepcja" , "Wyspa tajemnic" czy "Vanilla Sky" :)
W porządku - rozumiem to, jak już wspomniałem. Ja po prostu przywiązuję do tych ocen wielką wagę i 10 otrzymują tylko kamienie milowe mojego filmowego życia. Jestem w tym bardziej surowy. Kwestia podejścia i tyle:)
Film oceniłem na 9/10 - Dzieło zdecydowanie warte uwagi. Tempo i zwroty akcji hipnotyzująco zmienne i z łatwością utrzymujące zainteresowanie widza. Nie sposób też nie wspomnieć o scenie z nagą Rosario Dawson :) Obłędnie piękna kobieta !!