Film naprawdę ciekawy , trzymał w napięciu , zaskakiwał , choć było to i owo z leksza przewidywalne , muzyka dobra , aktorstwo znakomite , scenariusz dobry.
7.2/10
No i pytanie dlaczego nie zabrał do muzyki John Murphy ?
Co to jest "z leksza"? Szukałem w słowniku słowa "leksz", ale nie znalazłem. A może nea ma kłopoty z polszczyzną? Zgadzam się z opinią, że film jest interesujący.