Jak dla mnie film ze zmarnowanym potencjałem. 1/3 seansu - nuda! 7/10 za grę aktorów i oryginalną fabułę bo czegoś takiego jeszcze chyba nie było.
Fabuła kojarzy mi się (po obejrzeniu trailera, bo filmu jeszcze nie widziałem) z filmem pt. "Kosiarz umysłów" http://www.filmweb.pl/film/Kosiarz+umys%C5%82%C3%B3w-1992-6852
Serial "Dollhouse"- motyw zgrywania osobowości na dysk :)