Muszę przyznać że serial całkiem ciekawie zrobiony, potrafiący zaciekawić widza. Jednak z punktu widzenia Figo nie mam pojęcia po co ta produkcja powstała. Na pierwszy rzut oka widać że Luis zachowuje dużo dla siebie zasłaniając się agentem. Jeśli już daje mu przyzwolenie na negocjowanie z innymi klubami to powinien zapytać "słuchaj stary są jakieś zainteresowania, może od największego rywala na świecie do którego PRowo ciężko przejść?". Nagle dowiadujemy się że to Perez wszystko zaplanował a Figo nie był do końca świadomy co się dzieje. I jeszcze to info że rozmawiają z kilkoma klubami xD Widać z góry że chciał odejść za kasą, zmienić otoczenie albo konkretnie iść do Realu wykorzystując dobrą ofertę Pereza a robienie z tego po latach tajemnicy wszechświata jest co najmniej dziwne.