Za najgorszy film, reżyserię i scenariusz? Dobra, scenariusz może nie jest super ambitny,
ale to jest kino rozrywkowe. Bardzo dobrze spełnia się w swojej roli i nie zasługuje na
maliny...
Jeśli to był 'najgorszy film w 2010 roku' to ja chcę zobaczyć te lepsze. Przy okazji chcę zwrócić uwagę, iż wkradł wam się błąd w tych malinach - 'nagrody' były za 2009 rok.
Niee, bo maliny są na początku roku, tak samo jak oskary. Były za filmy z roku 2009, ale są na początku następnego roku, czyli wtedy 2010.
Też chciałabym zobaczyć te "super produkcję".
Transformers jest bardzo fajnym filmem.
no nie mówię, że Incepcja jest słaba, bo baardzo mi się podoba. Aczkolwiek trudniej ją zaliczyć to typowego kina rozrywkowego, bo jednak trzeba trochę myśleć ;)
No tak nie jest łatwa w odbiorze:) Transformers to jednak pustka, bo nie może nic więcej zaoferować od Incepcji.
I? Po co ma oferować ''coś więcej''? Filmy rozrywkowe są dla rozrywki, a nie próby głębokiego myślenia. Ostatnio jednak mam wrażenie, że wiele ludzi musiało by przy takich transformersach myśleć, bo jak widzę co za głupoty w necie piszą to aż mnie szczypie.
Wybacz, ale rażące bledy logiczne jakie tutaj mozna znalesc i denna fabula nawet jak na film rozrywkowy...
Do tego ten watek milosny. Hmm, coz moze po prostu takie filmy do mnie nie przemawiaja, ale jednak. Pierwsza czesc bardzo mi sie podobala a dwojka to prawdziwy syf.
Nic dziwnego ze dostala maliny :p
To troche oszukiwanie wiesz? Jak nazwiemy syfiasty film rozrywkowym to juz nic nie mozna mu zarzucic? Wystarczy ze sa efekty i jest spoko tak? :D No coz, jak tak sie pojmuje film rozrywkowy. Zreszta co to jest film rozrywkowy? Powołując się na wiki takiego gatunku nie ma http://pl.wikipedia.org/wiki/Gatunki_filmowe#Podzia.C5.82_zale.C5.BCnie_od_czasu _emisji Coz, a gwiezdne wojny to niby rozrywkowe nie byly? Ludzie, nazywajmy to po imieniu tj. zamiast film rozrywkowy film kiczowaty etc. Jak ktos lubi kiczowate to spoko ;)
ja też tak myśle nie wiem jak oni to oceniają i co biorą pod uwagę ale mogę wymienić dużo filmów o gorszym scenariuszu a tak wogóle film nawet jak nie ma świetnego scenariusz ( chociaż ja się z tym nie zgadzam ) broni się ścieżką dzwiękową i efektami , dobra gra aktorska , humor (nie przesadzony ) jednym słowem uczta dla oka i ucha :)
co do gry aktorskiej, to najlepiej wykazał się John Torturo :D Uwielbiam gościa. Obejrzyjcie sobie 2 gniewnych ludzi. Genialnie zagrał :D
3 całkiem nie zła ale 1 i 2 moim zdaniem lepsza jest :) 3 już można obejrzeć na necie ; ) co prawda w chujowej wersji ale jest ;D
też mi się tak zdaj nie ma to jak pierwszy pomysł i co za tym idzie pierwszy film ;p a z tą 3 częścią to poczekam jak będzie lepsza wersja szkodo sobie psuć pierwszego wrażenia ;)
A czy kino rozrywkowe musi być proste jak budowa cepa i żenujące jak niemiecki humor? Dla mnie idealnymi przykładami kina rozrywkowego są "Terminator 2", "Zabójcza broń", "Incepcja", czy "Rambo 2". Ciekawy scenariusz, charakterystyczni bohaterowie, dobre dialogi - to buduje dobre kino rozrywkowe, a nie budżet wyłożony na efekty specjalne.
Nie zawsze zgadzam się z werdyktami malinowego jury, ale w tym przypadku raczej tak (biorąc jednak poprawkę na to, że filmy direct-to-DVD często są znacznie gorsze od kinowych, ale jury ich nie uwzględnia przy werdykcie).
Najgorszy film - Tak, ponieważ postacie są nijakie, historia patetyczna do bólu, humor słaby albo żenujący, a napięcie kompletnie siada w połowie ostatniej bitwy. Niezwykle dramatyczny zgon jednego z bohaterów (w rozwleczonej scenie w slow-motion i z rzewną muzyką) chwilę później popada w śmieszność przez umieszczenie transformerów w zaświatach. Może i dzięki efektom nie jest najgorszy, ale i tak jest co najwyżej średni.
Najgorsza reżyseria - Wynik przyjętej przez Baya strategii. Dostał rozrywkową historyjkę z walczącymi robotami, a zrealizował ją w tym ukochanym przez siebie patetycznym sosie, na poważnie. Kiedy już próbował rozluźnić sytuację wykorzystywał do tego tani i dobijający humor.
Najgorszy scenariusz - Dla mnie zaświaty, robot na nodze Megan, dziewczyna z college'u i robot podpierający się o lasce to wystarczający powód. Bracia narzekają na swoją formę lodziarki, ale wystarczyło tylko jedno spotkanie z nowymi modelami samochodów, żeby tę formę zmieniły - wcześniej nie mogły znaleźć żadnego samochodu, tylko wojsko go musiało dostarczyć? Słyszymy też o robotach, które przybyły na ziemię tysiące lat temu - na zdjęciach zaś samochód z 1918 i samolot odrzutowy. Podobną ciekawostką jest Jetfire - oryginalny samolot wykradł z muzeum, wlazł na jego miejsce i osiadł? Ogólnie po czym niby ten malec miał poznać że samochód na zdjęciu to jeden z tych pierwszych, a nie zwykły samochód - fotki do znajomych wysyłały? Skąd też pomysł na robota wyglądającego jak człowiek - skąd niby wynalazła imitację skóry? To rzuciło mi się w oczy podczas seansu.
Może i ten film nie był najgorszy w tych kategoriach, ale z całą pewnością dobry też nie był.
chciałem wyrazić swoją opinię na temat filmu, ale na szczęście kolega Khaosth mnie wyręczył - zgadzam się w 100% :) dzięki! pozdrawiam :)
Wlasciwie podpisuje sie pod wszystkim co napisales. Mimo ogromnego budzetu sequel okazal sie po prostu nudny. Warto bylo obejrzec tylko ze wzgledu na Megan Fox (dobrze, ze nie pokazywala swoich koszmarnych tatuazy).
nie ma filmu ktory bylby idealny i nawet w incepcji znajdzie sie niedociagniecia i zbyt zagmatwana fabule (nie mowie ze nie rozumiem tego filmu tylko ze niektore watki sa zbyt niejasne) tf2 to nie jest film ciezki zeby ktos mial rozkmine tylko po to zeby miec rozrywke, ale jak ktos na sile probuje sie dopatrywac bledow to zawsze je znajdzie, ja sie nastawilem na dobra rozrywke i ja otrzymalem!
Po lekturze pewnej szyderczej analizy TF2 przypomniał mi się najistotniejszy defekt scenariusza - brak informacji czemu tylko prime może pokonać upadłego i brak choćby jednej próby przywrócenia go do życia kawałkiem sześcianu który obudził innego transformera.
To co wcześniej wymieniłem szczegóły, ale to przeoczenie to już istotny element filmu. Tych szczegółów zresztą też trochę było, przez co np. mnie film nie porwał i rozrywki nie zapewnił. Ale wiadomo - rzecz subiektywna.
ostatni kawalek szescianu byl przeznaczony dla megatrona i pozniej zaginal (albo stal sie czescia megatrona albo zostal na dnie oceanu) wiec skad go mieli wziac i dac optimusowi.... a z tym primem to wiadome ze tylko prime primea pokona, dla mnie to bynajmniej oczyswiste ;)
:)
Tak oczywiste - jak mogłem tego nie zauważyć... To Fox! To ona musiała mnie rozkojarzyć! ;)
Bardzo dobre są jedynie efekty specjalne autorstwa ILM i Digital Domain. Reszta jest średnia. Oczywiście jest wiele gorszych filmów w roczniku 2009 które powinny dostać wspomniane maliny, jednak po części pierwszej z 2007 roku oczekiwania względem Transformers: Zemasta upadłych były tak wielkie że ostatecznie większość była rozczarowana. Ja też należę do tych osób. Z kolei Transformers 3 jest już o niebo lepsze. Śmię nawet twierdzić że lepsze od jedynki. Seria jako całość jest bardzo dobra, ale moim zdaniem z tych nowych filmów ustępuje fabularnie Potterom ( choć ich nie lubię ), Władcom pierścieni, Piratom z Karaibów, czy nowym Batmanom. Transformersi będą gdzieś tak w połowie drogi pomiędzy Mumiami, Zmierzchami itp: a filmami o których wspomniałem na początku. Możesz ich spokojnie postawić obok Nowych Gwiezdnych wojen, Kronik z Narnii, Iron Manów, Spidermanów, czy innych lepszych manów. Nara.
No nie wiem. Po naprawdę świetnie się sprawdzającej jako kino rozrywkowe jedynce ten jest jednym wielkim zawodem. Chciałem dać 3/10, ale dam 4/10 za linkinów xD
Czytam powyzsze wypowiedzi i bije w oczy wyrazny opor fanow transformersow wobec osob twierdzacych ze zemsta upadlych jest be. a przyznam sie, ze podobala mi sie jedynka transformersow, ale dwojka jest juz conajmniej srednia.to, ze sa spektakularne efekty, nie sprawia wcale ze film jest cool. klimat jest jakis taki troche nijaki i jakos nie ciagnie mnie do ponownego ogladania, podczas gdy jedynke czasem relaksacyjnie moge obejzec.
ps. nie slyszalem jeszcze o istnieniu gatunku filmu, ktory nazywalby sie kinem rozrywkowym, wiec niech nikt nie wymaga od nikogo przymykania oczu na niedociagniecia fabularne itp - wszystkie filmy sa przeciez rozrywka. Rozrywkowe to sa programy typu familiada, tak to lecialo itd :D
Fajnie Stinky mnie skomentowałeś. Ja nigdy nie starałem być negatywnym krytykiem nie będąc zawodowym znawcą różnych dziedzin kultury. Jeżeli zatwierdził ten film taki ekspert jak Spielberg to dalej myślę, że ten film (na mnie też nie zrobił największego wrażenia) wniósł do kinematografii nowe techniczne rozwiązania nawet dość efektowne. postaraj się zrozumieć PICASSA. Nie wszystkie Jego obrazy są arcydziełami, ale ja chciałbym mieć wartość choć jednego jego (kiczu).
slaba rezyseria, slaby scenariusz
slaby film
a potem naszpikowali go efektami i akcja tak ze az zaczal blyszczec
moze sie podobac ale ogolem to taka chabeta z nawoskowanymi zebami ktora udaje rasowa klacz
Dla mnie film dobry, całkiem udana kontynuacja i na pewno nie zasługiwał na 3 Złote Maliny!
7/10
Jak dla mnie film, jak to się teraz mówi "taki se". 3 maliny? Jak to zobaczyłam to normalnie WTF. Ogar ludzie ogar