Chyba wlasnie to najbardziej mnie denerwuje w obu czesciach... Soundwave zawsze mial taki typowo roboci glos zrobiony vocoderem, co go odroznialo od innych i dawalo super efekt a tu ktos to spieprzyl i ma glos jak normalny facet. Wogole o ile u Autobotow cos tam jeszcze glosy sie roznia to Decepticony brzmia wszystkie niemal tak samo (no moze poza Starscreamem). Powinny byc bardziej zroznicowane i typowe jak dla robotow.