Ilość wyostrzonych efektów specjalnych plus ultraszybki montaż ryje banie do tego stopnia że ciężko się skupić na tym co się w poszczególnych scenach dzieje. Mnie ten film zmęczył od samego patrzenia. Fabularnie porażka - naciągane to wszystko strasznie. Historię można by zamknąć równie dobrze w 70 min, a o poziomie absurdalnych scen szkoda się rozpisywać. Pozycja dla dzieci, choć też nie do końca, bo grozi epilepsją fotogenną. 4/10