Najbardziej seksistowski film jak widziałam :D Bije na głowę nawet Tokyo Drift. Najśmieszniejszy motyw był z pierwszą sceną Megan Fox (no bo każda Pani Mechanik wygina się i wypina pupę jak robi coś przy motorze:) i wizerunek studentek fizyki na uniwersytecie - jak z taniego pornosa :D widownia ciągle wybuchała śmiechem przez nachalne wpychanie w prawie każdą scenę cycków, wilgotnych ust itp itd.
A film? pusty jak wydmuszka.
Poza tym mieli jakieś anomalie pór dnia, bo zachody występowały w każdej scenie "romantycznej" bez względu czy wcześniej był wschód czy noc:D
Dam 5/10 za te efekty.