Ty wielka paranojo zjedź troche niżej i przeczytaj sobie post "ODCZEPCIE SIĘ". Zanim nazwiesz ten film porażką przeczytaj sobie ten tekst. Jak to zrobisz to wróć tu i cofnij swoje bzdurne i bezpodstawne słowa!

Ty weź sie idź lecz.... Myślisz że teraz wszyscy będą twój temat czytać bo ty im tak karzesz? hahahaha jesteś dziecinny i beznadziejny.... jako punkt honoru wyznaczyłeś sobie odpisywanie każdemu komu film ten sie nie podobał. Wszystkim tym osobom wciskasz jakie to są głupie i sie nie znają a ty jako wielki znaFca wiesz wszystko najlepiej :/ Nie wszystkim sie musie podobać ten film i nic na to nie poradzisz, choćbyś nie wiem jak głośno płakał i tupał nogami...
P.S ile masz lat?

Wiesz co... idz pogladac Wsciekle Psy, Pulp Fiction lub Death prof (cz jakos tak) a w tym temacie sie juz nie wypowiadaj bo nie masz po co..

A czy ja coś pieprzyłem o filmach Quentina?? Nie!! Ja gadam o filmach ponadczasowych,które to barachło wyprzedziło. Podpalone dzieciaki zaczęły głosować na "arcydzieła". Pewnie nawet żaden z was nie widział "Nosferatu",czy "Plutonu". "Transformers" to film w sam raz na wakacje,ale żeby wyprzedzał "Pluton""?? To jakaś mega żenada.

Chłopie nie jesteś fanem filmów i nigdy nim nie będziesz bo jesteś mało elastyczny, nie potrafisz rozgraniczyć gatunków, nie potrafisz bawić się akcją, spoglądać na pewne tematy z przymrózniem oka, cieszyć sie i radowac z życia, nie potrafisz być krytyczny w sposób konstruktywny, nie potrafisz być krytyczny wobec własnej osoby, uważasz że ty najlepiej znasz sie na filmach, że jesteś pępkiem świata, że juz wszytko widziałeś w swoim zyciu i że nie ma nic lepszego oprócz tego co to bie sie podoba.


Taki jesteś człowieku

(niech sobie inni wulgaryzatoży i obrażacze przemyślą)

Ciągle wszytko krytykujesz, jesteś agresywny.

Jesli nazwałeś TF barachłem bardzo prosze o konkretne powody takowej oceny.
Czy moze jesteś tajnym przedstawiciele milionów ludzi którzy ten film oglądali i im sie podobała i masz prawo w ich imieniu do oceny.

Uważam że powinieneś przemysleć swoje wypociny zanim je wypocisz - szanuj gusta innych.

Nie wszytkie filmy muszą mieć bogate scenariusze, podwójne dno i głeboki przekaz.

Wiele fimów widziałem i moge stwierdzić że moim zdaniem i według mojej oceny film w swoim gatunkui jest wybitny WYYYYYBIIIIITNYYYY

Zgadzam sie

To jest chyba jeden z NAJMADRZEJSZYCH POSTOW tego vortalu, jakie widzialem!

O przepraszam ja akurat uwielbiam kino pokroju Nosferatu i wiem co to znaczy klasyk.Nie mniej jednak na Transformers świetnie się bawiłem.Kolego wyluzuj, to jest kino rozrywkowe, czysta masówka wypuszczona po to by ludzię oglądali ten film z opuszczoną szczęką i wydawali na niego kasę, ale mi to nie przeszkadza.Wszystko zależy od podejścia do rzeczy.Trzeba pogodzić się z faktem że w dzisiejszych czasach, filmy kultowy, ważne(chociaż twierdze że Transformers to napewno jakiś przełom w kinie od strony wizualnej)będą przysłaniane przez kolejne hollywoodzkie produkacje, dzisiaj już filmów nie robi się z jakąś większą ambicją odnośni fabuły.Z jednej strony to szkoda,z drugiej jeśli się zastanowić to nie jest aż tak źle, bo dalej powstają filmy Herzoga oraz innych mistrzów kina jak i tych którzy debiutują i mają coraz to nowe świeże pomysły.Niestety polityka hollywood nie przewiduję w sobie obsadzania mało znanych twórców.Tak to już jest.Nie uważam tego filmu za szczególne arcydzieło jako filmu z ambicjami,ale przyznaję że dałem 10 bo dla mnie to w swojej kategori sprawdza się znakomicie i tylę.A nowe,lepsze filmy rozrywkowe powstają dlatego iż ludzie mają coraz to większe wymagania, a twórcy bardzo chcą wkupić się w ich łaski.W moje akurat Transformers uderzył bardzo.O czym niewątpliwie świadczy moja ocena.

<uwaga mozliwy spoiler>

Po trochu Cie rozumie, obejrzalem juz film na kompie fakt fabula taka naiwna, brak glebszej charakteryzacji robotow, zwlaszcza deceptikonow, irytujace niezgodnosci (najpierw jeden robot rozpieprza w pyl amerykanska baze a potem ginie od kilku strzalow jednego marines). Generalnie takie smieszne kino na niedzielne popoludnie ale okraszone w naprawde rewelacyjna oprawe wizualna. Miodzio. To jest powod dla ktorego ide jutro do kina a na dodatek namowilem swoja Pania zeby mi towarzyszyla ;)

Wracajac do tematu. Mysle ze tak jak Matrix (wiem ze porownanie troche nie na miejscu) film ten poczatkuje nowa epoke odnosnie efektow specjalnych. Sa rewelacyjne. Realizm bijacy z ekranu powoduje ze naiwna fabula i amerykanskie dialogi nie maja znaczenia. Widz wciaga sie w rewelacyjny swiat w ktorym faktycznie istnieja niesamowite pojazdy mogace zmieniac ksztalty. Poprostu nie mozna sie nudzic kiedy takie rzeczy dzieja sie na ekranie. Ciagla akcja poteguje wrazenia i podnosi poziom adrenaliny ;) Takie wraazenia po obejrzeniu marnej wersji na kompie a co jak sie pujdzie dokina z panoramicznym obrazem i 50 glosnikami systemu Pro Logic. Taa przyznaje film zrob iony tylko po to aby sie dobrze bawic przez 2 godziny. Nie wszyscy maja takie potrzeby...

Zobaczymy jak za rok bedzie oceniany ten film, nie ma co sie teraz bulwersowac. Najlepsza Proba zawsze jest czas :D

Ja traktuje go tak samo jak pierwsza czesc Gwiezdnych Wojen (Nowa Nadzieja) fabula naiwna efekty miazdzyly ale byly swietnym prologiem do dalszych przygod bohaterow. (Empire strike back -miazdzylo)

pozdro

Akurat porównując do "Matrixa" przegiąłeś. W "Matrixie" była fabuła okraszona efektami. Podobnie w "Die Hard 4.0". Ale "Transformers" są naiwnie głupi. LeBef,czy jak mu tam jest beznadziejny. Efekty dźwiękowe to były przy "300",tutaj były takie sobie. Ja widziałem w kinie i żałuję kasy. Dla mnie "Star Wars" to mega klasyka(mówię o starej trylogii,nowa to shit)i "Trnasformers" raczej do takiego poziomu nie dorosną. Pozdro

Widze, że masz kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem. Przeczytaj ten kawałek o porównaniu Matrixa i Transstworów... potem pomyśl jeszcze raz xD.

quentintarantinofan dla mnie to ty jestes dno i barachlo!!!!!!!!!!podnieca cie trzystu albo pluton a to filmy dla nudziarzy tak naprawde,stary mamy 2007 rok......oki gwiezdne wojny i stara i nowa trylogia sa super ale gdzie do ...... ty widzisz konkretna fabule w matrixie????????ps,to tak cienko stoisz ze szkoda ci bylo dajmy na to 10 czy 15zl na bilet????

Poza tym fabuła w 300 i w TF stoi na takim samym poziome, po prostu jest, bez żadnych cudów. Oba te filmy to bardzo efektowne widowiska, z tym, że TF otworzył nowy rozdział w historii efektów specjalnych (nie widać ingerencji komputera, rewelacyjnie oddane detale itp).

Byłem na tym filmie w Gdańskiej Krewetce w sali nr.1 z certyfikatem THX i nie zgodzę się, że film ma słabe efekty dźwiękowe. Moim zdaniem efektom wizualnym towarzyszą bardzo dobre dźwięki, w szczególności głębokie basy oraz bogate efekty przestrzenne.
Jeśli chodzi o efekty specjalne to są najlepsze, jakie do tej pory widziałem w filmie. Film będzie się bardzo dobrze oglądało w HD na matrycy LCD. Film 300 jeśli chodzi o efekty zostaje znacznie w tyle, po prostu widać ich ''komputerowość'' a duża ziarnistość obrazu chyba ma to tuszować.

Uwielbiam Matrixa (oczywiscie mam wydanie kolekcjonerskie wszytkich filmów oryginalne)

ale uważam że Matrix chowa sie z efektami daaaaaaaleeeeeeeeeekooooo daleko

<możliwy spoiler>
urigorn Zwróć uwagę, że atak na bazę był atakiem z zaskoczenia. Druga sprawa, to taka, że pociski zapalające (robiące transformerom kuku) nie są na standardowym wyposażeniu, a o konieczności ich używania dowiadują się dopiero w połowie filmu.

Zgadzam się z założycielem tematu.
End.

A ja sie zgadzam z kjubersson.

Do tej pory wg mnie Matrix ustanowił nowy rozdział w kinie, nowe możliwości , teraz to sie jednak chyba zmieniło; w filmie Bay'a efekty są rewelacyjne! dżwięk, montaż, doskonałe! W ogóle nie widać ingerencji komputera! Niesamowite wręcz! Zgadzam sie, teraz to "Transformes" wydzielił nowe możliwości jeśli chodzi o postęp techniczny!

Ja się podniecam efektami. Film bez fabuły dla mnie istnieje. Czy jestem bezmózgim idiotą? Dzieciakiem nie dorastającym do pięt strojącym się w pseudointelektualne piórka fanom kina tzw. ambitnego którzy już na starcie mielą z gnojem film bez mocniejszego scenariusza?

ps. to pytania retoryczne, na wypadek jakby komuś przyszło do głowy na nie odpowiadać :D

Nie będę przytaczać całej Twojej wypowiedzi ale sie z Tobą zgadza.
Może ze mną jest tak samo, ale po prostu uwielbiam efekty specjalne a w tym filmie był ich przepych - jak dla mnie to idealnie.
pzdr

Wiecie co jest najlepsze?? Ze ci wszyscy ludzie najezdzajacy na ten film sa w zajebistej ale to w zajebistej mniejszosci. Na calym swiecie film zbiera swietne recenzje, wiekszosci ludzi film sie podoba, na IMDB ma bardzo wysoka note 7.9 co jest swietnym wynikiem jak na IMDB. I te wasze wypociny na temat jaki to ten film jest beznadziejny nic nie da. Jestescie w mniejszosci. Ldziom ten film sie podoba i nic tego nie zmienicie. A swoja droga do zalozyciela tematu, Pluton moze i tak, to zajebisty film ale Zywot Briana?? Usmialem sie.

Akurat Żywot Briana jest genialny, znakomity! Wszystko zresztą kwestia gustu.

hej chlopie widzialem PLUTON , genialny film ! widzialem tez inne pozycje wymienione przez ciebie szanowny kolego mimo to nie rozumiem jednego , mianowicie twojego wielkiego przywiazania do top 100 !
Ludzie ogladaja rozne filmy i maja rozne gósta co wcale nie oznacza ze sie myla a sam fakt tego ze twoj film spadl ponizej transformers nie powinno cie interesowac w koncu i tak jest mega dzielem i znajduje swoich odbiorcow
tyle
ogladalem transformers w kinie i kocham efekty specjalne bawilem sie wspaniale

pozdrawiam rafal s i nie irytuj sie tam chlopie hehehe



ps. 300 tez widzialem lekka kaszaneczka

Mogę się dopisać, możecie mnie jechać, ten film już z założenia miał być głupi i "bohaterski" (jak Armageddon), jedyne co dali fajne to efekty.

Może gdyby fabuły w ogóle nie było na starcie to potraktowałbym jako ciekawy wygaszacz ekranu.

Widzę,że wszystkich poje.alo co do tego filmu. Ludzie wy na serio cenicie bardziej efekty nad fabułę?? HAHA. A co do "PLutonu". Film ów jest genialny,ambitny i ma jakieś przesłanie. Jest dowodem na to,że stare filmy się mocno trzymają. Teraz do gościa co się podnieca recenzjami. Słuchaj stary. Niedługo na zawał zejdziesz,tak się podniecasz. Powiedzieć ci coś?? Ten film nie zasługuje nawet na Top Milion. Już lepiej się bawiłem na "Reich",pomimo,iż to niezła kicha. A jak przejdzie fala tych co się podniecali nim to przyjdzie fala takich jak ja,czyli przeciwników tego filmu. Tak jest zawsze. I wtedy film będzie miał ocenę jaką powinien mieć,czyli koło 6. Ja oceniłem go na 5/10,bo był nudny i został stworzony tylko po to by pokazać nam te efekty. Mam w dupie,że kręcili jedną scenę pół roku. Kij im w oko.

hopie jestes mega pustakiem ! zapusc sobie pluton i zwal sobie konia kilka razy moze poczujesz sie lepiej ! nie rozumiesz ze nie chodzi tutaj ani o pluton ani o transformes a jedynie o ciebie i o twoje puste , przyglupie nastawienie do ludzi ktorym podobaja sie inne filmy ! TYLE jestes jak stara puta w berecie podniecajaca sie kazaniami rydzyka ktorej nikt nie
przekona ze rydzyk to mega walek hehe pozdro

ralph s.

Ta wypowiedź świadczy o tym,że to ty jesteś pustakiem,skoro nie potrafisz inteligentnie dyskutować. Walisz od razu tyry i myślisz,że przestanę pisać,bo mnie zjechałeś?? Nie,bo nawet mnie nie zjechałeś. Takie tyry to w przedszkolu leciały. Świadczy to o twoim wychowaniu i tym,że masz góra 13 lat. I to ty się podniecasz robocikami.

ejo ejo ! i znow sie mylisz szanowny kolego , wale T Y R Y poniewaz mam nadzieje ze bedziesz dalej pisal !jestes ciekawym osobnikiem cos w rodzju małpki w zoo .Twoja podnieta jest interesujaco zabawna .

a sznowny kolego pare slow apropos fabuly 300 /scenariusz jest zywcem wyjety z pewnego komiksu z checia ci podesle jak tak jarasz sie ta kaszanką pozdro . agent TYRA

A komiks jest oparty na faktach historycznych. Jest mocno podkoloryzowany,ale zrobiony w świetnym stylu. A ty się naucz pisać po polsku,bo chyba tego jeszcze nie umiesz. Zdanie zaczyna się z wielkiej litery. To nie jest moja podnieta,a cała prawda. Takie gówno jak "Transformers",kolego 12-latku,tudzież dziecko neostrady, nie zasługuje na ocenę wyższą niż 5/10. ALe,że na filmwebie takich dzieci jak ty jest więcej,więc film zyskuje takie opinie jaki zyskuje.

sorki ale pomyliles sie co do mojego wieku mam 8 lat ! mysle że musisz zaczerpnac lekcji historii drogi kolego poza tym przydalaby ci sie jakas odskocznia w postaci cieplej dziewczyny bo z deka szalejesz .
ale i tak Cie lubie jestem twoim fanem kupie Cie za dolara !

Człowieku, ale Ty wąsko myślisz!!! To, że mi się podobał Transformers nie znaczy, że nie oglądam filmów ambitnych. Te Twoje gadki to powielanie tys. innych użytkowników, wymyśliłbyś coś kreatywnego.

Wyrosła Ci gula bo taki gniot jak Transformers ma większą ocene od Death Proof i to Cie boli, pewnie nawet tego filmu nie oglądałeś, bo jakbyś oglądał to byś przynajmniej docenił efekty dźwiękowe i specjalne, a tak jesteś po prostu ignorantem.

Jak mówisz w taki sposób to już na starcie u mnie Twoje zdanie jest na przegranej
pozycji.

Więc dla mnie "zwal sobie konia" to jest synonim Transformersów :]

Dla kogoś, komu Transformersy przypominają dzieciństwo nawet papier toaletowy z Optimusem Prime'm będzie miał ocenę 10/10. I to nie kwestia dwunastolatków na Filmwebie.

Każdy ocenia według swojej skali, dałem temu filmowi 10/10, bo byłem i jestem po jego wielkim wrażeniem, każdy ma swoją skale, nawet fani Quentina Tarantino, dla nich każdy jego film to od razu 10/10, zanim jeszcze wyszedł albo został wymyślony.

Akurat się pomyliłeś. Oglądałem film. I czy mówiłem,że efekty były złe?? Nie. Mówiłem,że jest ich za dużo. A co do "Death Proof" i tak byście go nie zrozumieli,więc byłem przekonany,że niewielu da mu wysokie oceny.

ty Omnibusie natomiast zrozumiałes ! jestem dumny ze poznałem tak lotnego kinomana he he he

Jedyne co w TF jest zrobione efektami to roboty, a w 300 efektami było zrobione całe otoczenie i jeszcze trochę, więc chyba nie w Transformersach jest za dużo efektów. Poza tym w obu przypadkach fabuła jest właśnie tłem dla efektów specjalnych, obie fabuły są na podstawie bajki/komiksu więc one po prostu w filmie są, bez żadnych rewelacji i wodotrysków.

300 to mega gniot tyle moge powiedziec nuda

Czy wy ludzie nie nauczycie się że jak sie pisze "megagnot" wypadało by poprzećw konkretny sposób krytykę??

Jesli napiszesz: "dla mnei jest to mega gniot" to stary szerokiej drogi ale jesli oceniacie cos na forum publicznym i ocena ma być obiektywna to trzeba by było si ewytłumaczycbo takim gadaniem można kogoś obrazić - no chyba że ktoś nie ma kszty kultury no to jak to mówią z kupki papu się nie zrobi.

Ralph.S. Masz ode mnie piwko za superintelignetne pokazanie panu quentintarantinofan gdzie jest jego miejsce. Pozdro. Tępić tępaków :)

tyloko ze Death Proof jest raczej nisko oceniany przez zagraniczne magazyny filmowe np. brytyjskie i amerykanskie . Wiem bo czytalem recenzje w tych magazynach

ja pierdziele jacy jesteście durni zakładając tematy typu: Beznadziejny film,beznadziejne efekty itp.. Wy chyba chcecie tylko nas skłócić a to już w ogóle jest mi was żal. Na tej stronie jest już z 20 tematów takich pajaców którzy piszą że efekty dźwiękowe i specjalne były takie sobie i odrazu dostajecie odpowiedź że reszcie się bardzo podobało więc wasza opinia i tak nie jest obiektywna.. Dajcie sobie już spokój bo naprawde żal mi się was robi, dodajecie sobie do ulubionych filmów ambitne pozycje a potem jedziecie po tym filmie i co my mamy się niby z wami zgodzić że transformersi były dnem bo macie w ulubionych pare pozycji godnych obejżenia ? Byłem z siostrą i jej chłopakiem na tym filmie, którzy oglądają głównie ambitne kino a film i tak bardzo im się podobał więc nie wiem co to za posty..

Fabuła jest płytk. Fabuły nie ma. Film bez fabuły. Niech wszyscy mądrzy powiedzą co można zrobić z fabuła filmu stworzonego na podstawie bajki? Depresja robota? Problemy na tle rasowym? Ukazanie prawdziwego życia robotów? Problemy spowodowane inną orientacją seksualną? Schizofrenia? Autyzm? To jest film akcji, s-f o walkach gigantycznych robotów. Fabuła ma wyglądać tak: wstęp - co? gdzie? i dlaczego? rozwinięcie - podoba wam się? poczekajcie na zakończenie? zakończenie - ja chce jeszcze raz!

Wychowałem się na transformerach(ahh te czasy) i według mnie film jest prawie idealny. Doskonałe wyważenie wszystkich elementów. Boskie efekty specjalne i dźwiękowe. Co prawda zmieniłbym trochę OST, ale nie jest źle. Byłem na nim 2x i wybieram się jeszcze raz. Uwierzcie film musi być naprawdę dobry skoro moja dziewczyna(kinomanka) jest nim zachwycona, a nie trawi wszystkiego co ma związek z S-F.

Ja tez dzisiaj ide drugi raz :D XD

POPIERAM PODPISUJĘ SIĘ WSZYTKIMI CZTEREMA RĘKAMI :)

No jasne, że to paranoja! Ludzie nie martwmy się i nie denerwujmy. Wiemy czym jest prawdziwe kino ("Transformers" nim nie jest) i nigdy taki pop produkt nie dorówna prawdziwym kinowym produkcjom. Zostawcie te dzieci piszące, że ten film jest najlepszy i wprowadza świeżość do kina (nie wiem czym)... My Wiemy swoje - "Transformers" to film dla dzieci i one przyznają mu taką notę. Jest już parę nie wyjaśnionych wysokich not pewnych filmów na filmweb. Ten wzbudza szczególne kontrowersje bo mnóstwo dzieci poszło na ten film (im się może podobał bo nie wymagają za wiele od kina) ale choć trochę obiektywny widz wie, że to gniot poniżej oczekiwań. [4\10]

Ktoś już tu tłumaczył, że to nie dzieci przyznają taką notę tylko PRAWDZIWI fani Transformersów. Trudno przeczytać kilka postów wyżej?

Film dla dzieci mówisz, jak ja byłam w kinie, to nie widziałam nikogo, kto miałby mniej niż 16 lat. Chyba, że dla Ciebie 18-latek to bachor niezdolny do obiektywnej oceny dobrego kinowego widowiska. I skończcie z tymi zarzutami o gniotach, bo nie widzę, żeby wasze wywody cokolwiek zmieniały. Ocena wysoka, miliony ludzi w kinach, miliony zachwytów.

Przykłady prosze jakie to dla ciebie jest prawdziwe kino - konkrety poproszę konkrety

Prawdziwe kino jeżeli chodzi o podobieństwo gatunkowe to: "Między piekłem, a niebem", "A.I. Sztuczna Inteligencja", "Pi", "Edward nożycoręki". W tych filmach jest więcej wątków aniżeli bum bum sratatata i dobro zawsze wygrywa, a nieudacznik zdobywa Pamelę Anderson - proste. Jeżeli chodzi o kino "wielkie" to nawet nie chce mi się rozpisywać tytułów bo zapewne dla Ciebie i Tobie podobni uznają "Transformers" za lepsze "kino"...co by się nie napisało.

Rada na przyszłość - nie wsadzaj wszystkich do jednego wora.