Nie wiem czy zauważyłeś/aś ale film jest na faktach.
A tak btw to ma coś w sobie ten filmik. Podobał mi się, fajnię się go oglądało. Gra Samuela L. Jacksona jak dla mnie jak zwykle dobre, uwielbiam tego aktora. A gra tutaj niezłego sukinkota względem tych chłopaków. Sądzę że wielu "sportowcom" przydałby się taki ostry trening jak on im dawał. 2000 pompek? 2500 biegów po sali? niezła opcja

yo stary! naiwna jest na poczatek Twoja ocena daje Movie'kowi 6,5 te pól bo na faktach jak zauważył to koles niżej. Do Gry o honor strasznie daleko. takie nawiazanie do młodych gniewnych tylko tu w gre jeszcze basket wszedł. Tak sie złozyło, ostanio widziałem Gra o honor, w tym filmie łezka nie tyle co sie nie raz zakreciła łza w oczach to na dodatek utwierdziłem w swoim przekonaniu, ze film jest aboslutnym dla mnie kultem serii filmów o koszu. wracając do Cartera film jest okej ale faktycznie troche za duzo tego kopciuszka, może gdybym nie widzial pare dni w czesniej Gra o honor film by sie podobał bardziej( ale za duzo komercji). Podzielam w sumie Twoje zdanie. (drużyna asów, nad obręczą, król kosza, gra o honor - Full Respect). PZDR ps. grywasz w kosza?

dla twojej wiadomości to jest film, w rzeczywistości na pewno pracowali ciężej... film zajebisty

a tak pozatym to król kosza nie pokazał prawdziwej koszykówki... to jest dopiero gniot

tak tak historia naiwna jak malo co, takie to troche basniowe i cukierkowe, jesli chodzi o fabule to nie dorownuje tej z he got game ale mimo wszystko film jest swietny no i nie widzialem w zadnym innym tak efektownie i naprawde interesujaco wykonanych zdjec podczas meczu jak i samych akcji
zajebiscie warty obejrzenia jak i zajebiscie mi sie podobal bardzo bardzo pozytywny film po takich mozna przenosic gory;)))