Czy jest jakieś zamierzone podobieństwo tytułów Triumfu woli [Triumph des Willens] z Triumfem
ducha ??
Trochę tak i trochę nie. Krakowski na początku nazwał film (a raczej zatytułował scenariusz) "Day by day" ale to było dobrych kilka lat przed rozpoczęciem zdjęć... Tuż przed wypuszczeniem filmu, w Ameryce pojawiła się produkcja (chyba serial) o tej samej nazwie, więc trzeba było wymyślić coś innego. Wtedy twórcom przypomniał się tytuł Triumf woli i na jego podstawie powstała nazwa Triumf ducha.