Dobrze, że ktoś w 2025 zechciał przypomnieć, kto to w ogóle jest Maksymilian Kolbe. Szkoda, że takie historie nie sa w głównym nurcie bardziej widziane. Byłem na planie filmu i widziałem zaangażowanie ekipy. Jeśli to będzie widać na ekranie to świetnie.
Pytanie czy twórcy przypomną tyko szlachetną postawę Kolbego z obozu, czy też jego ciemniejszą stronę. Mam tu na myśli jego antysemityzm.
Widziałem przedpremierowy pokaz. Były retrospekcje z jego życia ale raczej o antysemityźmie nic nie świadczyło. Ale w celi różne narodowosci i wyznania więc wydaje mi się że głównym przekazem filmu jest, że w obliczu śmierci możemy być ponad podziałami i dalej mieć nadzieję.
Podobno są jakieś przebitki z przedwojennego wydawania prasy (przeciw "nazistom i komunistom"), ale temat antysemityzmu tej prasy nie istnieje. Więc chyba laurka.
Może następny film zrobią o założycielce Żegoty, Zofii Kossak-Szczuckiej. Znów będziesz mógł błysnąć jak chrząstka w kaszance.
"A właśnie, że ty". Ha ha ha, argumentacja z przedszkola. W twoim przypadku nie ma powodu by pisać bardziej złożony tekst bo ignorujesz rzeczowe argumenty. Dlatego tym razem tylko rzucam ci piłeczkę a ty aportujesz, judeo-lewacki piesku.