Boże broń od filmów z kiepskim scenariuszem i przekiepskim reżyserem! Po prostu dramat - ciągów logicznych brak , akcji nie ma. Jakieś ISO wychodzą z mgły, Clu się zbuntował nie wiadomo czemu i po co, armia jak w Gwiezdnych Wojnach. I jeszcze Bridges medytujący, nic nie róbmy bla bla bla... 3 pkt za efekty specjalne, muzykę.