choc troche poszarpany. Wydaje mi sie, ze wycieto tak na oko 15-30 minut z fabuly, a szkoda bo scenariusz jest calkiem niezly. Z czystym sumieniem polecam.
PS
Rewelacyjna sciezka muzyczna i nie przesadzam.
Co do ścieżki-zgadzam się, szczególnie w scenie która toczy sie w klubie. Ale dialogi? Gra aktora który wcielił się w postać Sama Flynna? Olivia Wilde też sie niepopsiała...