Dobra fabuła, dobre wykonanie, nieźli aktorzy, dobrze stworzony klimat. Brakowało mi czegoś dlatego 8/10
Mnie także, dlatego 9/10. Nie jestem pewny czego... być może było to związane z pewnymi niejasnościami, jak np. takimi marnymi szczegółami jak znajomość "mieszkania" swojego ojca i świadomość swojego pokoju. Było parę takich niedociągniętych akcji, gdzie oni po prostu umieli, jak np. główny bohater walczyć. Myślałem z początku, że z piękną Olivią będzie się podszkalał, a tutaj od razu wszystko umiał.
Niedociągnięć było trochę, to na pewno trochę pogarsza ocenę filmu. Niektóre dialogi, nic sobą nie wywodziły. Ani śmieszne, ani nie miały żadnego sensu. Było na szczęście takich tylko kilka.
Tak właśnie. Moim zdaniem ogólnie powinni odpuścić sobie te długaśne spojrzenia w oczy, jeżeli nie uraczą nas nawet jakimś buziakiem na koniec, bo o ile nie cierpię romansideł, o tyle w tym przypadku główny bohater wyszedł jakoś... pusto.
Kończąc naszą wymianę, że film jest naprawdę dobry, z małymi niedociągnięciami :)