Jakoś, pierwszy Tron nie pozostawiał po sobie pewnego niedosytu. Co się właściwie stało z Tronem i dlaczego przeszedł na stronę CLU? To przecież tytułowa postać, nie powinni tego zostawiać ot tak. Nawet nie wiadomo czy zginął czy nie i dlaczego nagle go oświeciło i przeszedł na stronę użytkownika. Nie wiadomo też co dalej będzie się działo ze światem cybernetycznym, który pozostawili po sobie bohaterowie. Pierwsza część jest o wiele lepsza, ale w drugiej można jeszcze poczuć ten klimat z oryginału. Dlatego daję troszkę zawyżone 7 ze względu na muzykę, rolę Bridgesa i nieco odpicowanego Trona, który jest bardziej zwinny niż w oryginale.
Oczywiście, poprawkę należy wziąć na to, że nie jest to film dla wszystkich jednak jeśli podobał ci się oryginał, to należy obejrzeć dziedzictwo.