Ostatnio dominuje tendencja w produkowaniu filmow nudnych, przydlugich, w ktorych zxa duzo jest jakiejs bezsensownej psychologii rozterek bohatera itp - i od tego Tron Dziedzictwo sie nie uchronil niestety. Jak zwykle trailer pokazuje film w ulepszonym swietle a w rzeczywistosci jest to klapa. Jak dla mnie to ten film to jakas marna podrobka gwiezdnych wojen. O niebo lepsza fabule mial Tron z 1982 r i nowego trona nie bronia efekty specjalne. Rezyser sie nie postaral i jak dla mnie to odwalil cos w stylu na "odpierdziel".
Ja mam wrażenie, ze ostatnio filmy staja się krótsze. Kiedyś to ponad 2 godziny potrafiły trwać, a nawet 3.
Co do samego filmu, nie doświadczyłem psychologicznych rozterek. Były jakieś synowsko ojcowskie uczucia i tyle. Nie było nawet wątku miłosnego dla wypchania czymś filmu. Co do fabuły to moim zdaniem za dużo jej nie było. Chciałbym obejrzeć wersje z 82r. ale po dłuższych urywkach jakie widziałem muszę stwierdzić, że nie dam rady. I wcale nie jestem fanem jakiś efektów specjalnych ale na starsza wersje po prostu nie mogę patrzeć. Może dlatego, że jestem młodszy od niej, a może dlatego, że jestem grafikiem.
Co do trailera to chyba już każdy ma za zadanie pokazać najlepszych ujęć i trochę historii. Obejrzysz więcej urywków na youtubie i już wiesz o co wchodzi w filmie.
wlasnie w tamtych czasach moze i nie bylo swietnej grafiki ale klimat i fabula ciekawsza. A teraz wala ci efektami specjalnymi i nic wiecej. Po jakims czasie i w kinie to sie moze znudzic. Czekam na nowy film Jamesa Camerona - jak narazie koles nie odwalil zadnej lipy, a efektami to on moze sie pochwalic .
Moim zdaniem film dobry, fabuła była, a wątek miłosny był! Na końcu (waszym zdaniem mieli ze sobą uprawiać sami wiecie co?!)... Grafika świetna....
Ten film jest piękny... Tylko trzeba mieć otwarte nie tylko oczy, by to dostrzec...
Genialna ścieżka dźwiękowa...
Cudowny powrót do przeszłości...
Piękny obraz...