Dałem się nabrać na trzy gwiazdki od Gazety Telewizyjnej. Nagrałem i puściłem sobie w kinie domowym. Ale w ogóle się nie rozsmakowałem. NUUUUUUUdy!
Rozumiem, że młodzież teraz daje się nabierać na gry komputerowe typu "zabijanka/gonitwa" - i to w wersji tylko do biernego oglądu?
film jest w kategorii "AkcjaSci-Fi" więc jeśli oczekiwałeś monologów rodem z Shakespeare'a to zapewne się rozczarowałeś, na duży plus muzyka no i klimat jedynki, rozumiem że dla ciebie było za szybko i za głośno i ok ;)
Choćby te skutery świetlne nie wiem jak SZYBKO pędziły oraz choćby nie wiem jak wielki HAŁAS z siebie wydawały - w jaki sposób miałoby to czynić film bardziej ciekawszym???
Przecież fragment akcji pod tytułem "szybka jazda", w tym filmie powtarzany wielokrotnie - aż do znudzenia, pozostawia widzowi niezwykle mało urozmaicony wybór opcji: będzie jazda w lewo czy w prawo?, w górę/w dół?... To ja za taki bogaty wybór oraz za wyjawienie tak głębokiej prawdy o wyborach stojących przed człowiekiem - serdecznie podziękuję.