Dawno nie widziałem filmu z tak bardzo zaprzepaszczonym potencjałem. Wizualnie mógłby być perełką. Nie mówię że jest źle - jest dobrze. Ale tylko dobrze. Mając taką wizję na kolory, kostiumy i scenografię misje było stworzyć dzieło na Oskara. A jednak oświetlenie jest bezpieczne, brak tu sznytu, magii, jaja. Czuć tu szpan i przepych wymierzony w dziecięca i nastoletnią widownię. To samo z udźwiękowieniem i muzyką - jest poprawnie, momentami bardzo dobrze. Ocena całości była by o wiele wyższa gdyby nie fatalny scenariusz i żenująco słaba główna rola, plus tak infantylne dialogi że nawet dziecięca widownia wymięknie. Świat przedstawiony jest kolorowy, szpanerski, chce imponować - ale oprócz ładnego opakowania nie otrzymaliśmy nic w środku, bohaterowie nie mają charakteru, nie są w żaden sposób budowani i prowadzeni. Nie wiemy jakie są zasady tego świata, jak działa np. społeczeństwo, ekonomia, religia, czy są jakieś frakcje, jakieś zasady ? Całość przypomina reklamę butów skierowanalą do 10 Latków. Mam wrażenie, że od technicznej strony było kilka znanych nazwisk i talentów. Próbowali mocno bo mieli niesamowicie silną wizję i materiał - ale po przeczytaniu scenariusza ręce im opadły, poszli coś zjeść i nigdy nie wrócili.