...sobie ten film na scianie ogladne. zaczniemy od minusow:
- słabe aktorstwo i glupia fabula
- brak konsekwencji w doborze muzyki - jak juz sie zdecydowano na daft panków to trzeba im bylo pozwolic zrobic z tego filmu zupelna miazge od poczatku do konca a nie co chwila wpierdzielac jakies gowniane smyczki rodem z gladiatora czy innego aleksandra. holiudzka muzyka do wszystkiego - ta da dam i albo bitwa albo pozegnanie z ukochana albo odnalezienie ojca po latach. brrrr...
plusy:
+ wszystko co bylo widac po wejsciu do sieci. super swiatlo, super maszyny, super wnetrza, super stroje. lubie taki turbo industrial ikeo insekto grzybo dizajn.
+ muzyka dafów jak juz im ktos pozwolil zagrac
+ KOBIETY w tym filmie! nie jakies odwirowane z zycia i tkanek szkieletory ktore od dekady okupuja wybiegi pokazow mody i z otwartymi sinymi ustami ledwo co wracaja na roztrzesionych nogach do bidetu zeby sie wyrzygac. tu mamy prawdziwe piekne dorodne jedrne obfite i nabite samice z noga pupa biodrem i biustem. jednym slowem - walnac niebieskiego fluorescencyjnego drinka i przeskanowac klastry tym syrenkom w lateksowych spiochach - to jest to na co szynszyll moglby poswiecic sporo czasu.
To jest najlepszy temat jaki widzialem. Niedosc ze brak interpunkcji to jeszcze belkot. Idz sie lepiej zajmij tymi swoimi szynszylami lub innymi gryzoniami, a nie filmy krytykujesz :D
To jest najlepszy post, jaki widziałem. Nie dość, że brak interpunkcji, to jeszcze bełkot. Weź idź stąd & obvious troll is obvious
Popieram w stu procentach.
Fajne panie w fajnych strojach z dobrą muzyką w tle, niestety nic ponadto. Idąc na film w 3D nie oczekiwałem szczególnie rozbudowanej fabuły i innych takich, ale tak skrajnie przewidywalnej historyjki i irytujących bohaterów to dawno nie widziałem.
Akurat chyba mierny z ciebie fan Daft Punka, bo cała muzyka w Tronie była robiona przez Daft Punka i to od 2 lat. To jest ich nowa płyta kolego.
nie jestem niczyim fanem i nigdy nie bylem. jesli caly soundtrack jest Ich autorstwa to przytrafiło się Im kilka naprawde gownianych kawalkow. pretensjonalnych i rzewnych. ale coz - sadze ze kasa za ta sztuke plus tantiemy ustawia ich do konca zycia na kolorowo i w stereo. a z disnejem sie nie dyskutuje jak chce placic.
Akurat odnośnie Daft Punka to się grubo mylisz. Ci dwaj goście zawsze tworzyli dla siebie i robili to z pasją. Co do muzyki też się nie zgodzę. W sumie przewodzi główny motyw, który jest miksowany na różne sposoby, a muzyka pasuje do danej sytuacji. Zwłaszcza utwór Grid na początku wgniata w fotel. Każdy ma swój gust i swoją opinię.