Gdyby film był słaby to bym nie pisał tu nic.
Pomijając scenario oraz szereg komentarzy tutaj wpisanych, , , porównania do jedynki i całej tej TRONOWEJ epopeji (gry, concepty itp , :

TRON Legacy
A..film 7/10
B..muza 9/10
C..efekty 9/10
D..scenerie 5/10
E..pomysły 3/10 (gdyby to była gra to napisałbym Gameplay)
F..postacie 5/10

skupie się tylko na 2 rzeczach. :
1. w porównaniu do pierwszej części z 1982 roku , która de facto produkowana byłą na maskach, i animacją tradycyjną, , nowa wersja z 2010 wygląda mniej komputerowo niż tamta. Ów disneyowski klimat z 1982 r ( lata 80-85 powstało na świecie sporo filmów fantasy, bajek, sci-fi, : Blade Runner, Krull, Neverending story, Legend, Tron, Flash Gordon) dał się wtedy odczuć , również w muzyce, była to raczej BAJKA niż kino akcji.
Pełna kolorowych laserów, znikających pomieszczeń, przypominająca ekranowe światy,
ówczesnych gier komputerowych. Miało to siłę gdyż przedWindowsowy świat komputerów był niedostępny, tajemniczy. Bohaterowie umieszczeni w cyberprzestrzeni , za sprawą również skomplikowanej techniki animowania i nakładania warstw w wersji z 1982 sprawiają wrażenie nieprzestosowanych do tamtego zimnego świata,
polecam THE MAKING OF
http://www.youtube.com/watch?v=SsGCcPyj7B4&feature=related

TRON LEGACY natomiast to świat FIZYCZNY - OSADZONYna równinie wśród skał, pod burzowym chmurami , skały, samoloty, statki, pojazdy, jest bardziej materialny, - uważam że to MINUS, , w komputerach tak nie ma

Inna sprawą jest gra T.R.O.N 2 studia Monolith z 2003 roku, utrzymana w klimatach filmy z 1982 irozbudowująca tamte wątki, , jest M3a, , mnogośc bohaterów, postaci drugoplanowych, , historia jest bardziej epicka. Świat znikający, transparentny,

http://www.youtube.com/watch?v=AHegTb398G8&feature=related

2. pomysły. . trochę zabrakło, , żałuję iż twórcy filmów nie czerpią z gier. Wyżej wymieniona dostarcza szeregu takowych. Myślę konkretnie o sposobach egzystowania w świecie komputera. TRON legacy pokazuje go w sposób czysto ziemski: jedzenie owoców, książki, łózka, , , , , , , dziwne to, , zabrakło gadżetów, trudnych reguł cyberświata, fatalna scena w cyberklubie ( prócz Castora i muzyki), gdzie pokazywane był walki karate,, , żenada... to tyle

.... no więc film polecam gorąco , ale mam owe powyższe ALE.