Film płytki jak jezioro Balaton, sceny, same dialogi proszą o zmiłowanie, szczególnie scena z przyjęciem do bractwa naprawdę mnie rozbawiła, wyglądało to po prostu jakoś dziwnie. W ogóle końcówka filmu to była robiona chyba tak na odwal, żeby było. Polecam film dla tych, którzy chcą sobie pooglądać gołe babki bez biustonoszów, dla innych radzę omijać szerokim łukiem, po prosty nic ciekawego.
Ok, 5/10