Truman Show
The Truman Show
1998
znakomita dramatyczna rola Jima Carrey - serio to mowie bo mialem go za osla a w tym filmie udowodnil ze umie sie pokazac od innej strony - az starch pomyslec ze ktos z nas nie jest w tami swiecie w swiecie a nad nami nie siedzi jakiś Christof - chyba zaraz przeszukam caly dom!!:))))
Bardzo foajny film, z którego "życiową" adaptacją mamy obecnie doczynienia w programie Big Brother :-) Naprawdę ql
Jeden z najlepszych filmów Petera Weira. Znakomity scenariusz-wizja przyszłości (poniekąd). Nareszcie Jim Carrey pokazał że stać go na coś więcej niż tylko głupie miny i wygibasy. Wielki przegrany na gali Oscarowej bodajże za 1998 rok...
Jeden z moich ulubionych reżyserów Peter Weir (Stowarzyszenie umarlych poetów) pokazał nam otaczający nas świat reklamy i fenomenu, wszystko co jest pokazane w tym filmie jest prawdziwe i niezaklamane. Głownym tematem filmu jest fenomen. Big Brother, Dwa Światy, Szpital Dobrej Nadziei i tego typu programu, pokazują nam...
więcejBohater filmu odkrywa,że rzeczywistośc, która go otacza podzielona jest na dwa światy.Pierwszy to iluzja stworzona dla potrzeb masowego odbiorcy,drugi to rzeczywistość ,do której chciałby należec,w której ludzki uczucia i emocje są prawdziwe.Drzwi, przez które przechodzi bohater w ostatniej scenie są symbolem...
"Truman Show" to genialny film genialnego Weira z genialnym Carrey'em w roli głównej. Jeden z najlepszych jakie w życiu widziałem!
Po prostu film-cudo! Carrey komplenie mnie zaskoczyl! Scena kiedy wyszedl z samochodu, chodzil i obserwowal ludzi - moglbym to ogladac non-stop.
Niesamowity obraz... Brakuje skali aby ocenic ten film. Kto nie widzial niech zaluje.
Oczywiście Oscar za scenariusz jak najbardziej się należał.
Jimm za to pokazał, że naprawdę potrafi grać
Moja ocena : 12/10.
Fajnie teraz pomyśleć, że w łazience może być kamera, i to w dodatku ukryta, prawda?
Co mi się najbardziej podoba w tym filmie, to realna fikcja.
Carrey udowodnił, że potrafi grać poważne, skomplikowane role i wychodzi mu to kapitalnie. Murowanego Oscara jednak nie dostał. Natomiast Weir potwierdził tylko swoją klasę po wyśmienitych filmach: Piknik nad Wiszącą Skałą i Bez lęku.Oby tak dalej.
Film zaskoczył nas zakręconą fabułą i rewelacyjnym pomysłem.
P.S.
powinien znaleść się na pierwszej pozycji
i to bezwględnie