Na początku filmu wpływają jachtem do mariny w Gdańsku,widac charakterystyczne budowle na Ołowiance. potem śmigają samochodem do ktrakowa (z Gdańska) TYLKO CZEMU PRZEZ PÓŁWYSEP HELSKI???
tak sie kreci filmy. myslisz ze jak ogladasz podróz w filmie to jest ona zgodna. robi kasa a poza tym. to jakie plenery twórcy chcą mieć w filmie. to sie nie tyczy tylko samych tras w filmach
W kazdym razie zderzenie z lodka nastapilo w Jastarni. Poznalbym te miejsca z zamknietymi oczami (reda w porcie, charakterystyczny napis LOK, pod ktorym niejedno piwo sie wykonalo:), a w tle budynek urzedz morskiego, a dalej wieza kosciola (w ktorym bralem slub, serio!:)
Po wyjezdzie z Gdanska jada oni trasa Wladyslawowo - Reda, a miejce, w krorym sie zatrzymali, to parking przy zatoce niedaleko Pucka. To juz za polwyspem, ten widac w tle. Podobnie jak wiatraki.
A dalszy etap to... powrot na polwysep, rzeczywiscie jada oni mierzeja. Czyli to tak, jakby jechali z Gdanska na Hel, a nie, jak jest wedlug scenariusza, z Gdanska do Krakowa.