PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1162}

Trzy kolory: Czerwony

Trois couleurs: Rouge
1994
7,8 46 tys. ocen
7,8 10 1 46256
7,4 46 krytyków
Trzy kolory: Czerwony
powrót do forum filmu Trzy kolory: Czerwony

Ostatnia część trylogii i zdecydowanie najbardziej zagmatwana fabuła. Dwie pierwsze części były bardzo dobre ale raczej zrozumiałe w przekazie. Ostatni kolor to już zdecydowanie wysublimowane i trudniejsze w odbiorze kino. Tym razem pora na kolor czerwony czyli braterstwo. Symbolika oraz występowanie tej barwy jest chyba najbardziej podkreślone w porównaniu do poprzednich filmów. Czerwony samochód, baldachim kawiarni, krzesła w teatrze, bilbord z główną bohaterką, i wiele innych rzeczy, których już teraz nie pamiętam. Zastanawiałem się czy w tej części też będzie scena wspólna łączące wszystkie filmy. Tym razem jednak zdecydowano się na inny zabieg. Łącznikiem była ostatnia sekwencja filmu gdzie widzimy wszystkie główne postacie z całej trylogii. Mowa oczywiście o Julie, Karolu, Dominiqe, Olivieru, Valentin oraz Auguście. Wszyscy są pokazani jako ocaleni w katastrofie promu. Jest to zarówno spoiwo całej trylogii jak i swego rodzaju happy and. Mimo wszystko kolor czerwony okazał się dla mnie wyzwaniem interpretacyjnym. Po zakończeniu filmu musiałem się wspomóc komentarzami oraz opiniami dotyczącymi filmu aby jakoś utworzyć swoją własną. W poprzednich częściach tego nie miałem. Zwłaszcza w kolorze Białym, który chyba był najlżejszy w odbiorze. Mocne 8/10. Szkoda, że produkcje trafiły na rok 94, który obfitował w hity. Może w innym przypadku była by jakaś nagroda.