"Nuda, dłużyzna, nic się nie dzieje."
Film tak głęboko metafizyczny, że treść już przestała być dostrzegalna, jakby był o niczym. Takie dzieło sztuki jak niebieski kwadrat na białym tle i żeby było inaczej, to umieszczony w krzywej ramie. Kupa walorów artystycznych psu na budę. Film nic nie wniosi, nie zmienia, nie zauważa niczego ciekawego.
umieć trzeba rozróżniać walory artystyczne a treści z nimi związane..hop i bum tak sobie uważam.
ten film nie ma treści co do tego się wszyscy zgadzamy i ci którym się ten film podobał i którym się nie podobał, co do walorów wizualnych to jest kwestia gustu to jest prawda, dla mnie wziualnie i uczuciowo jest na takim samym poziomie jak i treściowo i fabularnie czyli nuuudaa